“Czasami najlepszą rzeczą, jaką człowiek może zrobić, jest niewtrącanie się w sprawy przeznaczenia.”
To idealny cytat do mojej „relacji z Jogą!” Relacji wyjątkowej a jednak niełatwej.
17 lat jest w moim życiu. Nie zawsze było nam po drodze. Kiedy stroiłam fochy i unikałam fikania na macie , „Ona” cierpliwie czekała. Kiedy sumiennie praktykowałam nagradzane mnie poczuciem mojego ciała w pełni.
Potrzebowałam dojrzeć i zrozumieć siebie, aby w pełni oddać się tej wyjątkowej miłości.
Mam poczucie, że to nie ja wybrałam Jogę, ale to „Ona” wybrała mnie! I właśnie dziś świętuję rocznicę bycia nauczycielką jogi.
Kiedy praktykuje i prowadzę zajęcia doświadczam, potwierdzam sobie i uczę się od nowa, że:
- ważniejszy jest progres a nie perfekcja
- cierpliwość i codzienne jogowanie przynosi upragnione efekty
- wszystko wymaga czasu i nie ma spektakularnych efektów od razu
- fajnie jest mieć ciało i że koniecznie trzeba i warto o nie dbać
- umysł oddechem bardzo łatwo wyciszyć i zrelaksować
To radośnie przyjemne uczucie, kiedy czujesz, że jesteś na właściwej drodze. Sens i frajda w jednym.
Daj znać co robisz każdego dnia aby zadbać o CUD (ciało/umysł/duch) jakim jesteś?
Ściskam,
Sylwia