Chwalić się, czy się nie chwalić? Oto jest pytanie.
Czasem nieśmiało w kozim rogu czekamy, aż życie nas znajdzie i doceni naszą skromność, poświęcenie i co tam jeszcze…
A ono wstydziochów dziwnie szerokim łukiem omija.
Jakiś czas temu przygotowując film dla moich kursantek o wstydzie trafiłam na cudowne słowo – BEZWSTYD. I zaprosiłam je do swojego słownika i życia.
Można powiedzieć, że zaczynam śmiało uprawiać bezwstyd i zachęcam do tego wszystkie Pełne Mocy kobiety.
Dlatego dziś bezwstydnie chwalę się wywiadem, jaki ze mną przeprowadziła niezwykła kobieta z misją i z wielkim sercem – Marta Spyrczak oczywiście przy kawie.
<<LINK TU, KLIKAJ >>
I jeśli chcesz BEZWSTYD zacząć wprowadzać w swoje życie, to w komentarze wrzucaj wszystko, czym chcesz się pochwalić.
Dbajcie o siebie,