Czas unieść d…

Wpis

Tylko dla kobiet!

Wyobraźmy sobie, że marzysz o nowej pracy, życiu w zgodzie z ciałem, samochodzie, podróży na koniec świata lub poznaniu tego właściwego.

Może nawet chcesz coś zacząć robić fajnego i ważnego w swoim życiu np. lepiej siebie traktować, regularnie ćwiczyć, prowadzić zdrowy tryb życia, systematycznie pracować, nauczyć się w końcu ulubionego języka, mieć wzmacniające relacje …

Lub chcesz coś przestać robić np.: objadać się „śmieciowym jedzeniem” i siedzieć w wiecznej strefie wizji i marzeń,  zarywać noce na nie wiadomo co, odkładać wszystko na potem a potem działać jak zakręcony chomik w kołowrotku.

Marzysz, aby w twoim życiu było więcej frajdy, lekkości i rezultatów twoich działań, a mniej frustracji, niezadowolenia i pretensji do siebie i świata?

I jest ci samej w swoich postanowieniach trudno wytrwać. Jest rozwiązanie >> dołącz do grupy.

Zacząć! Wytrwać! Razem łatwiej!

Która została powołana do życia w ramach kursu on-line „Jak zacząć? Jak wytrwać?” i rusza pełną parą 13.09.2017. Cel: aktywizacja do działania.

Jeśli chcesz w końcu dokonać trwałej i pożądanej zmiany w swoim życiu, zapraszam Cię do przyłączenia się do nas.

Zasady są proste.

  1. Kupujesz kurs on-line „Jak zacząć? Jak wytrwać?”: www.instytutkompetencji.pl/kursonline/ sprzedaż startuje 1/9/2017 i w mailu otrzymujesz dostęp do tajnej grupy.
  2. Dołączasz do grupy i korzystasz z niej w pełni
  3. 13.09 zaczynamy oficjalnie wspólną podróż, podczas której:
    • Razem przerabiamy moduł po module
    • Każdy czwartek to odsłona kolejnego modułu i czas na zapoznanie się z materiałem. 
    • Przez kolejnych 7 dni skupiamy się na tematyce z danego modułu.
  4. Podczas 8 tygodni (13.09 – 08.11) jestem dostępna dla uczestniczek: prowadzę transmisje na żywo, odpowiadam na komentarze, wyjaśniam, wspieram, motywuje, aktywuję.
  5. Po zakończeniu programu wszystkie informacje zostają na grupie i uczestniczki mają do nich dostęp.
  6. Zero spamowania, zero hejtowania.
  7. Razem tworzymy bezpieczną przestrzeń wymiany doświadczeń, wsparcia i intensywnego działania.
  8. Grupa jest tylko dla osób, które kupiły kurs. 
  9. 8/11/17 oficjalne zakończenie programu i wspólna celebracja

Aby ułatwić ZACZYNANIE I BYCIE WYTRWAŁĄ skorzytamy z naszego CUDu (ciało, umysł i duch) w pełni. Czyli w interaktywnej pracy bazować będziemy na biologii kobiecego ciała, wiedzy o mózgu, narzędziach coachingowych i …

Dołącz a przekonasz się sama z jakich mocy skorzystamy.

Pytania kieruj na adres: coach@sylwiabogucka.com

CZAS UNIESC DUPE

Strach ma wielkie oczy! Szczególnie w piwnicy…

Wpis

 

Dziś słów parę o największej blokadzie naszych działań, czyli wszelkiej maści lękach. W zasadzie doprecyzuję – będzie o oswajaniu się ze strachem, aby działać skutecznie… Znasz to powiedzenie: „bój się i rób!”. Lubię je bardzo i opowiem ci jak je stosuję w praktyce.

Podzielę się z Tobą pewną historią, która wydarzyła się całkiem niedawno. Będzie o piwnicy, czarnych szczypawkach i bohaterce w kaloszach.

Na początku lipca przyjechałam na wieś, aby odpocząć, zebrać myśli i pobyć dziko w naturze. Wiedziałam, że przez większość czasu będę w domu sama. Zatem przezornie poprosiłam męża o przygotowanie drewna do kominka, na zapas. Wieczory na Kaszubach bywają chłodne a trzaskający ogień jest bardzo odprężający. Dodam, bo to ważne, nie jestem fanką ciemności, nie cierpię wchodzić do czarnej, wilgotnej piwnicy pełnej – pająków, szczypaw i mojego strachu. Zaskakujące jak wiele horrorów dzieje się w piwnicy…

Mąż wyjechał. Drewno się skończyło. A ja stanęłam przed wyborem: marznę i nie mam nastroju lub rundka do piwnicy po drewno i gwarancja ciepła.

Negocjacje ze sobą trwały dość długo. Zadecydowałam: „biorę d… w troki i idę do piwnicy”.

Założyłam kalosze. Wzięłam kosz na drewno. Zapaliłam mgliste światło i zeszłam po stromych stronach do piwnicy. Może to śmieszne, ale uwierz mi ta piwnica jest naprawdę straszna i unikałam jak ognia żeby do niej schodzić. Dałam radę. Z lekkim obrzydzeniem zastanawiając się, czy coś mi przebiegnie po rękach, zebrałam drewno (dość szybko, żeby nie powiedzieć w pośpiechu). I tak, przez kolejne wieczory cieszyłam się, że mam cieplutko.

Kolejny raz, kiedy wybrałam się do piwnicy założyłam ogrodnicze rękawiczki. Zatem nie były mi straszne ewentualne szczypawki, które mogły mi przez dłoń przegalopować.

W końcu oswoiłam piwnicę. Wchodzę do niej bez entuzjazmu ale i bez strachu.

Po co o tym piszę, bo lęk jest absurdalny. Kiedy się boimy emocje są tak samo silne bez względu na to, czy chodzi o piwnicę, rozmowę w sprawie pracy, pierwszą jazdę samochodem, wystąpienie na dużej scenie, zdanie egzaminu. Wszystko czego się boimy ogranicza nas, stopuje, odciąga od osobistego sukcesu.

Więc jeśli pokonałam swój strach do zejścia do piwnicy to mogę pokonać każdy następny irracjonalny lęk jaki pojawi się w mojej głowie.

Pisanie tego wpisu uzmysłowiło mi jak dużo za mną różnych przezwyciężonych lęków. Pierwszy webinar, o rany jaka była zestrachana a „przyszło” ponad 130 osób i dałam radę. Pierwszy raz na scenie kiedy patrzyło na mnie 250 kobiet a głos dusił mi się w gardle. Wydanie książki i wystawienie się na ocenę publiczną. Pierwszy galop w terenie, kiedy żołądek miałam gdzieś blisko gardła. Drugie spotkanie z moim obecnym mężem. I moment przed publikacją każdego wpisu jaki tu publikuję, bo stracham się czy jest wartościowy, czy coś ważnego dla siebie z niego wyciągniesz.

Podsumowując.

  1. Strach najlepiej oswajać działając.
  2. Kiedy coś poznasz i jest oswojone przestajesz się tego bać. Możesz tego nie lubić, ale już się nie napawa cię lękiem.
  3. Pokonanie lęków wzmacnia nas i buduje pewność siebie.
  4. Warto zadbać o ekwipunek na starcie z lękiem – w moim przypadku były to kalosze i rękawiczki. 😉

I zadanie dla ciebie na wzmocnienie pewności siebie i oswojenie strachów.

Stwórz listę swoich przezwyciężonych/oswojonych leków. Wypisz wszystkie wydarzenia z życia, wszystko czemu stawiłaś czoła i wsadź to do słoika zatytułowanego MOC, do którego będziesz sięgać kiedy znów poczujesz lęk. Może to być również koperta, zeszyt, skrzyneczka.

Ściskam się mocno i dbaj o siebie,

IMG_5932-kopia

P.S. Mój kurs online „Jak zacząć? Jak wytrwać?” jaki i ebook „Jak ruszyć z miejsca?” zostały stworzone tak, aby obniżyć poziom strachu przed zmianą i przeprowadzić ciebie łagodnie przez proces zapraszania nowego. Zachęcam do poczytania i skorzystania. 🙂

 

Po moc, pomoc, moc

Wpis

sbogucka_banner_24_11

Dołączyłam do grona wspaniałych ekspertów i do niezwykłego festiwalu. Zamierzam z dziką radością aktywować uczestników do działania.

Zapewniam, że każdy kto dołączy 24 listopada o g. 20:00, zanurzy się w źródle swojej MOCY.

🙂  🙂

To nie wszystko. Lubię jak jest praktycznie.

Dlatego, podczas webinaru poznasz 6 zasad dzięki, którym zaczniesz każde, ważne dla ciebie zadanie i wytrwasz w realizacji do końca.

Na zachętę – zasada 1. Nie zawsze jest łatwo – zaakceptuj to. Jeśli czegoś pragniesz, jeśli o czymś marzysz musisz poświecić kawałek siebie aby to uzyskać. Przynajmniej twój czas i zaangażowanie powinny być zainwestowane. Każda trudność, kryzys i niepowodzenie, z którymi będziesz się mierzyć są szansą i prezentem. Dzięki nim możesz odnaleźć siebie, swoja moc sprawczą i to co cię naprawdę motywuje.

Kolejne 5 zasad poznasz podczas webinaru „Jak zacząć? Jak wytrwać? Poznaj klucz do niegasnącej mocy” na który serdecznie Cię zapraszam.

Więcej na stronie festiwalu – DOTYK KOLIBRA 

Radość mnie rozpiera! 😀