Sposób bycia i życia robi różnicę

Wpis

To jak się zachowujesz, jaką postawę prezentujesz i jakie nastawienie masz do siebie, innych, i do życia >>> może pomóc lub przeszkodzić w życiowej równowadze i realizacji twoich celów.

kobieca-liderka

Strefa rozwoju

Wpis

Czy znacie Strefę Rozwoju? Portal, na którym znajdziecie wiele ciekawych szkoleń, materiałów i inspiracji?? Jeśli nie, to koniecznie zajrzyjcie – warto.

 

A ja zachęcam do Eksperckiego Przeglądu Prasy, którego jestem bohaterką 😉 >>> linKKlik i czytacz. 🙂

Rzecz o akceptacji i otwartości na nieoczekiwane

Wpis

Kiedy wyruszasz na wycieczkę o jakiej marzysz już od kilku lat. Chcesz zobaczyć miejsce mocy, ruiny zamku krzyżackiego i …

Samochód płata ci figla. Chłodnica odmawia współpracy, silnik zaczyna się gotować a ty – jak reagujesz?

Jeszcze kilka lat temu w takiej sytuacji czułam obezwładniający smutek lub demoniczną wściekłość.

Dziś zamiast lamentu i żalu potrafię odnaleźć spokój i radość w niespodziewanej sytuacji. Bo wiem, czuję i mam o tym głębokie przekonanie, że to co nas może spotkać, będzie jeszcze fajniejsze niż to co zaplanowaliśmy. Nie mamy kontroli nad każdą sytuacją jaka nam się przytrafia, ale mamy kontrolę nad tym jak na nią zareagujemy.

A jak się zakończyła moja „nieudana” wycieczka?

Zatrzymaliśmy się nad pięknym jeziorem. Wyjęliśmy kawę, usiedliśmy na pomoście i patrzyliśmy na piękno polskiej natury czekając, aż silnik wystygnie i aby samochód można było samochód doturlać do warsztatu.

Wycieczka musi poczekać ale wspólne chwile nad jeziorem – bezcenne.

img_4140

Hawajski czerwiec

Wpis

i w Warszawie i w Gdyni.

To był wyjątkowy czerwiec pełen pasji, tańca, etnicznej kultury i niezwykłych gości. Podzielę się z wami kawałkiem siebie, moją fascynacją jaką od ponad 10 lat kultywuję. Moją odskocznią, relaksem, sposobem na poznawanie siebie, na pracę z ciałem i synchronizacją półkul mózgowych jest taniec HULA. Zapraszam na krótką relację i zachęcam do doświadczenia.

Za mną Aloha Festiwal, który miałam okazję i wielką przyjemność współtworzyć. Połączone siły pasjonatów tańca hula sprowadziły do Polski niezwykłą Kumu (nauczycielkę) Kuwalu i jej szkołę tańca hula Waikaunu, abyśmy mogli dotknąć etnicznej kultury i sztuki Hawajów. W pełni zanurzyć się w muzyce, tańcu, sztuce i opowieściach z rajskich wysp.

IMG_3558

Organizatorami tego unikalnego wydarzenia byli: Fundacja po Nitce do Kłębka i Muzeum Azji i Pacyfiku. Festiwal odbył się w Warszawie 18-21.06.2016 i był pełen atrakcji dla uczestników – od ceremonii etnicznych, przez warsztaty do pokazów gdzie mieliśmy zaszczyt, jako polska szkoła hula zatańczyć ze sławnym hawajskim Hula Halau Waikaunu.

13445510_10153880101886492_3470943979493370057_n

Ale zanim zatańczyliśmy była próba generalna i każdy z uczestników czuł lekką tremę połączona z ekscytacją.

13445263_10153876935696492_4748878986535764773_n

Aby w pełnej gotowości dać z siebie wszystko – była moc. Dla takich chwil warto żyć, kiedy po zakończonym pokazie drżą uda, oddech przyspieszony i serce wali a w tobie ogromna radość i jednoczesny żal, że to już, koniec, że cały rok przygotowań, chwila i minęło.

Trwaj chwilo bo jesteś piękna.

IMG_3547

Na szczęście to nie był koniec hawajskich doznań. Na koniec czerwca czekały na miłośników tańca hula warsztaty. Poprowadził je młody charyzmatyczny nauczyciel –  Joshua Lanakila O Ka ‘Āina I Ka Pono Mangauil, który od kilku lat regularnie odwiedza Polskę, aby szerzyć kulturę i język hawajski wśród swoich uczniów.

13707630_1105938886112129_9014506997889498697_n

Nadmorski klimat służył wszystkim i „Haki Kino” (łamanie ciała) przebiegało w radosnej choć fizycznie intensywnej atmosferze.

IMG_3679

Hawajski czerwiec zakończony, czas wrócić do rzeczywistości. Do zobaczenia za rok na kolejnej edycji Aloha Festiwalu. 🙂

Międzynarodowy Tydzień Coachingu

Wpis

W dniach 16 – 20.05.2016 w wielu miastach Polski jednocześnie odbywają się wydarzenia Międzynarodowego Tygodnia Coachingu 2016, czyli dorocznego, globalnego święta profesjonalistów i pasjonatów coachingu celebrowanego na całym świecie. Jego celem jest poinformowanie opinii publicznej o wartości pracy z profesjonalnym coachem, jej wynikach i postępach poczynionych w procesie coachingu.

Coachowie na całym świecie, w trakcie Międzynarodowego Tygodnia Coachingu, oferują pro bono, w swoich społecznościach lokalnych, szereg atrakcji i usług, by umożliwić doświadczanie coachingu i jego korzyści.

Organizatorem tego międzynarodowego wydarzenia jest International Coach Federation (ICF) Global z siedzibą w USA. To największa ogólnoświatowa organizacja coachingowa reprezentująca środowisko profesjonalnych coachów. Jej początki sięgają 1995 roku.Z radością zapraszamy na niezwykłe wydarzenie wszystkich zainteresowanych tematem coachingu w biznesie i w życiu. W programie wiele ciekawych warsztatów, wykładów i spotkań. Więcej informacji na stronie wydarzenia: www.coachingweekicf.pl

 I ja miałam swój udział w tym szczytnym wydarzeniu. Poprowadziłam warsztat Korzenie Mocy – sięgnijmy do źródeł. Spotkanie dedykowane było poszukiwaniu kreatywności, wewnętrznej siły i mocy sprawczej.

Lubię eksperymentować łącząc w swojej praktyce różne metody poszerzające naszą świadomość. Tym razem bazując na słowiańskiej mitologii wykorzystałam narzędzia coachingowe, pracę z ciałem (ruch, taniec), metaforę i rysunek. Wszystkie te elementy niezwykle przydatne w praktyce coacha, dają możliwość zmiany perspektywy klienta, większe zaangażowanie, uwolnienie „jego głowy” i sprowokowanie do tworzenia nowych rozwiązań.

Z jakiego powodu sięgnęłam do słowiańskich inspiracji? Bo echo słowiańskie w każdym z nas wybrzmiewa, drga i przywołuje do natury, do źródła, do siebie. Mądrość, wiedza, moc, siła, piękno to możemy odkryć sięgając po inspirację ukrytą w naszych korzeniach.

Kobiecość i męskość w wymiarze słowiańskim to urodzaj, ziemia i płodność. Płodność rozumiana jako siła i moc tworzenia.  Ziemia jest wypełniona życiodajną energią, tak jak i my.

Kiedy znamy i rozumiemy swoje korzenie otrzymujemy klucz do naszej kreatywności i siły sprawczej aby realizować i spełniać siebie.

Bardzo dziękuję za to spotkanie, miałam przyjemność pracować z niezwykle otwartą i inspirującą się wzajemnie grupą. Satysfakcja ogromna.

13124594_964197523634277_1332465200218123217_n

Mocne Strony Kobiecej Liderki

Wpis

Kolejna „3 środa dla 3 kroków Kobiecej Liderki” za nami.
Marta Bara poprowadziła nas w inspirującą strefę naszych Mocnych Stron. Była żywa dyskusja, wspaniała atmosfera i każda z nas wyszła z „diamentami”:D

To nie koniec naszej przygody z TALENTAMI – to początek 🙂 bądźcie czujni bo niebawem coś specjalnego szykujemy dla was.

A tymczasem Wspaniałym Uczestniczkom i Marcie serdecznie dziękuję za zaangażowanie i współdzielenie.

Następne spotkanie już za miesiąc – https://www.facebook.com/events/997570046964731/ tym razem w temacie RELACJI W RÓWNOWADZE.

3 środadla3 kroków

16.03.16 g. 18:00

Wpis

Trzecia środa miesiąca dla trzech kroków Kobiecej Liderki już za tydzień.

Mottem przewodnim spotkania są słowa Boba Marley’a „Nigdy nie wiesz ile masz w sobie siły do momentu, kiedy bycie silną to jedyny wybór jaki masz“.

Jeśli chcesz mieć poczucie, że jesteś otoczona osobami, które wspierają cię i pozwalają rozwijać skrzydła >> dołącz do nas.

Jeśli zadajesz sobie pytania, czy na to zasługuje, czy jestem tego warta, czy nie za dużo chcę, przyjdź na spotkanie.

Wyobraź sobie, że każdego dnia masz dostęp do nieograniczonego źródła mocy. Możesz z niego czerpać siłę do spełniania siebie. Widzieć w sobie liderkę swojego życia. Kreować i realizować! Co wtedy staję się możliwe dla ciebie??

 Zapisz się już dziś, co masz do stracenia >> rejestracja coach@sylwiabogucka.pl

srodyKL

Myśl o sobie dobrze

Wpis

Życzę sobie aby Dzień Kobiet był dla nas każdego dnia. I nie chodzi mi o to, aby świat zewnętrzny, manifestował naszą wspaniałość. Choć gdy tak się stanie, to będzie miło. 🙂 🙂

Przede wszystkim moim marzeniem jest to, abyśmy same sobie dały poczucie, że to jest Nasz Dzień!

Codziennie z radością witały się ze sobą, z czułością dbały o CUD jakim jesteśmy i każdego dnia zrobiły coś dla:

  • ciała aby poczuło się silne i zadbane
  • umysłu aby potęga myśli nas wspierała
  • ducha abyśmy czuły sens swojego życia

Wspaniałego dnia!

wiosna.kwitnie

 

 

Pasja, przyprawa życia

Wpis

Sprawia, że czujesz, że żyjesz mocniej, pełniej i w radości.

Podczas każdego kontaktu ze sztuką, w każdym momencie tworzenia, któremu oddajemy się z radością, przestajemy kierować się umysłem a zaczynamy podążać za sercem. Proces kreacji pozwala na bycie sobą,  bo istnieć, to stwarzać każdego dnia swoje życie.

Giovanni Pico della Mirandola* i jego słowa niech będą inspiracją w poszukiwaniu pasji w codzienności.

„Stoisz w sa­mym środ­ku świata, możesz się roz­glądać dookoła i widzieć wszys­tko, co is­tnieje. Nie na­leżysz całko­wicie ani do nieba, ani do ziemi, ani śmier­telny jes­teś, ani nieśmier­telny, możesz sam siebie tworzyć i ug­niatać, możesz stać się zwierzęciem, ale możesz się od­rodzić w bo­gu podobnej pos­ta­ci. Ty je­den możesz się roz­wi­jać, możesz rosnąć według wol­nej wo­li, masz w so­bie za­rod­ki wszel­kiego życia.”

Moje pasje pojawiły się kiedy byłam małą dziewczynką. Tańczyłam i rysowałam. Rysowałam i tańczyłam. I dziś znów te dwie radości w moim życiu mam i bez wstydu realizuje. A to nie koniec. Rozpoczęłam naukę gry na ukulele i śpiewam, tak jak umiem i czerpię frajdę z tego przeogromną.

Collage_Fotor

Z dumą przedstawiam zespół Kani NUI, jakiego mam przyjemność, być częścią.

Co dzięki roztańczonej, rozśpiewanej i zagranej pasji zyskuje? Radość tworzenia, oddech, dystans do codzienności,  poczucie sensu, bycie częścią wspaniałej społeczności, frajdę w czystej postaci i rozwój.

A jakie są twoje pasje?

Jeśli nie wiesz a chcesz się dowiedzieć, zadaj sobie kilka pytań i zobacz jakie odpowiedzi pojawią się.

  1. Czym się ekscytujesz?
  2. Kto cię inspiruje?
  3. Jakie masz talenty?
  4. Jeśli masz pracować całą noc to z jakiego powodu?
  5. W jakich sytuacjach tracisz poczucie czasu?
  6. Co by zrobił/a, gdybyś się nie bał/a?
  7. Co sprawia, że czujesz złość taką do szpiku kości?
  8. Jeśli miałabyś/miałbyś stać się wolontariuszem to dla jakiej sprawy?
  9. Co chcesz po sobie zostawić dla potomnych?
  10. A teraz pomyśl o czasach kiedy byłaś/eś dzieckiem >> kim chciałeś/aś być, kiedy dorośniesz?

Spójrz na odpowiedzi i zobacz jaka świadomość pojawia się. Co kiełkuje w twoich myślach? Co chcesz z tym odkryciem zrobić?

Szukaj, próbuj, testuj, poczuj – nie przestawaj dopóki nie nie znajdziesz…

 

 

*Giovanni Pico della Mirandola – włoski polihistor: filozof, humanista, teolog, filolog, matematyk, astronom, przyrodnik, retor i poeta, przedstawiciel włoskiego odrodzenia.

Weekendowa złota myśl

Wpis

Nie samą pracą człowiek żyje. Misją weekendu jest ładowanie baterii. Świetnie jeśli każdego dnia znajdziemy coś co doładowuje nas pozytywnie.

Zatem czas na ważne pytania:

Czy to co robię mnie wzmacnia/wspiera?
Jakie rzeczy pomagają mi podnosić energię życiową?
Czy robię je wystarczająco często?

wybieraj

Ciało na Forum ;)

Coaching, Ewolucja osobista, Rozwój, Wpis

Sztuką jest dotarcie do sedna naszych prawdziwych pragnień.

Tak było wczoraj, 5 grudnia, w sobotnie popołudnie. Otwarte umysły i ciała gotowe na intensywną porcję ruchu, na IX Forum Coachingu i Superwizji w wyższej szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej.

Z ogromną przyjemnością poprowadziłam warsztat „Ciało w coachingu – czyli jak wydobyć zasoby klienta integrując pracę z ciałem?”
gdzie przez pracę z ciałem docieraliśmy do naszego wnętrza, pragnień, obaw i przez ciało budowaliśmy siłę i moc do działania. Ach jak pięknie się działo… Słowa nie oddadzą atmosfery. Niech oraz to zrobi 🙂 🙂 🙂 🙂

12289538_10153730264867230_5947848231424737638_n_Fotor_Collage

Umysł – lubi myśleć pytaniami

Coaching, Ewolucja osobista, Wpis

IMG_8512_FotorJuż w najbliższy piątek wyjątkowe i niezwykle praktyczne wydarzenie dedykowane kobietom – Weekend z Kobiecą Liderką. W ekscytacji oczekuję na spotkanie z Uczestniczkami. A dziś kolejne wyzwanie tygodnia jakie postawiłyśmy przed Kobiecymi Liderkami na FB.Tym razem podnosimy poprzeczkę. Nadal drążymy temat >>> bycia CUDEM i przez najbliższy tydzień będziemy przyglądać się jak działa nasz  ‪‎UMYSŁ‬.

Umysł czyli potęga myśli – jest kluczem do tworzenia naszej rzeczywistości. Wszystko, co postrzegamy w świecie fizycznym ma swój początek w naszych myślach i przekonaniach. Aby zostać Panią swojego losu potrzebujemy nauczyć się świadomie reagować na nasze myśli.

Zainspirowane książką Marilee Adams „Myślenie pytaniami. Wielkie osiągnięcia zaczynają się od wielkich pytań“, którą polecamy uwadze przygotowałyśmy następujące zadania/pytania:

Przez kolejne dni obserwujcie jakie pytania sobie najczęściej zadajecie?

  • Czy są one zorientowane na problem czy na rozwiązanie?
  • Czy zazwyczaj brzmią: Kto jest winien? Co jest ze mną nie tak?
  • A może w trudnej sytuacji zadajecie sobie pytania: Co w tym pożytecznego, wartościowego dla mnie? Czego chcę? Czego się z danego zdarzenia mogę nauczyć?

Widzicie różnice?

Następnie zastanówcie się, która postawa jest bardziej korzystna dla was?

I pamiętajcie, że mózg kocha pytania i aby był sprzymierzeńcem, i przyjacielem potrzebuje zagadek aby nie mnożyć niepotrzebnych myśli.

Czyli kiedy pojawia się problem, wyzwanie zamiast wyrokować i gdybać zacznij zadawać sobie pytania:

  • Co mogę w tej sytuacji zrobić?
  • Jaka jest moja strefa wpływu?
  • Czego chcę?
  • Co jest możliwe?
  • Jak inaczej mogę o tym myśleć?

I najważniejsze NIE OCZEKUJCIE ODPOWIEDZI NATYCHMIAST. Dajcie umysłowi popracować, znajdzie odpowiedzi – zaufaj mu!

I pamiętajcie że już w piątek spotykamy się na Weekendzie z Kobiecą Liderką

CIAŁO w roli głównej

Rozwój, Wpis

Na FB i Instagramie Kobiecej Liderki trwa tydzień DBANIA O CIAŁO.

12247055_1915977005293219_8114143902605662689_n
CIAŁO to mądry nauczyciel a akceptacja to przyjmowanie z otwartymi ramionami tego, co przynosi życie. Pytania jakie warto sobie zadać to: czy zawsze jestem w swoim ciele? Czy odbieram co czuje? Czy potrafię reagować na komunikaty jakie przesyła?

Dlaczego właśnie CIAŁO? Bo w nim mieszka twoje prawdziwe JA wraz z marzeniami, nadziejami, obawami, przekonaniami i myślami. Jaki masz stosunek do swojego ciała? Kochasz? Nienawidzisz? Nie zwracasz na nie uwagi? A ono wciąż pozostaje twoim wehikułem na czas życia. Pełni niezwykle ważną rolę buforu między tobą a światem zewnętrznym oraz udziela ci lekcji na temat bycia kobietą.

Zatem swoje CIAŁO możesz kochać lub nienawidzić, akceptować albo odrzucać, ale w obecnym życiu nie dostaniesz innego. Pozostanie z tobą̨ od pierwszego oddechu do ostatniego uderzenia serca. Skoro swojego CIAŁA nie możesz wymienić, warto wkroczyć na drogę wieloletniej przyjaźni i nauczyć się̨ przekształcać je ze zwykłego instrumentu w sojusznika, takiego na całe życie. Pomyśl, że relacja między tobą̨ a twoim ciałem jest najbardziej podstawową relacją w całym życiu i tworzy matrycę, z której zostaną̨ odzwierciedlone wszystkie pozostałe związki.

Akceptacja CIAŁA nie oznacza, że nie powinniśmy pracować nad nim i go  udoskonalać. Podnoszenie naszej kondycji fizycznej jest naturalne i wskazane bo ciało kocha ruch, powietrze i przestrzeń. Ale! Jest jedno ale… Przestać krytykować, oceniać i osądzać swoje ciało, nawet jeśli czujesz, że masz mankamenty, nie jesteś najzdrowsza/y, czy najatrakcyjniejsza/y.

Wyzwanie tygodnia, polega na pogodzeniu się̨ z własnym ciałem, zaakceptowaniu go , polubieniu z wszystkimi walorami i mankamentami. Zatem każdego dnia, świadomie zwracaj uwagę na swoje ciało, obserwuj i nawiązuj z nim komunikację, dbaj o nie z uwagą i czułością. Jak powiedziała Louise Hay: „Stwierdzam, że kiedy człowiek naprawdę̨ kocha, akceptuje siebie takim jakim jest, to wszystko w życiu układa się̨ dobrze.”

Przez ciało i w ciele do akceptacji, poczucia własnej wartości, szacunku i czerpania przyjemności.

Która z Was podejmuje wyzwanie?!

Skoro jestem CUDEM to jak mam o siebie zadbać?

Coaching, Ewolucja osobista, Rozwój, Wpis

_F4A2161_Fotor

Proste kroki dbania o siebie. Każdego dnia, do końca świata pielęgnujemy nasze JA i tak:

Po pierwsze, jesteś CUDEM, pamiętaj o tym każdego dnia!

Po drugie – dbaj o Ciało – akceptuj, pielęgnuj, znajdź aktywność fizyczną, która Cię kręci, nawadniaj i odżywiaj tak abyś miała siłę i ochotę realizować siebie.

Po trzecie oczyść Umysł – medytuj, oddychaj, maluj, rysuj, tańcz, ćwicz uważność – odkryj technikę najlepszą dla ciebie, która pozwoli Ci uspokoić myśli.

Po czwarte wspieraj Ducha, żyjąc własnymi wartościami. Nazwij wartości jakie kierują Twoim życiem. Określ działania jakie pomagają ci żyć w zgodzie z nimi i rób je jak najczęściej.

Po piąte zadbaj o EmocjeNAZWIJ to co czujesz. Jakie uczucia pojawiają się? Co wyraża Twoje ciało? SPRAWDŹ czy to chcesz czuć? Czy tak chcesz? TRANSFORMUJ – jeśli NIE chcesz czuć tej konkretnej emocji to co chcesz w zamian? Co możesz ZACZĄĆ, PRZESTAĆ, WIĘCEJ, MNIEJ, INACZEJ robić aby czuć to CO chcesz?

Po szóste M jak Miłość 🙂 – traktuj siebie jak najlepszą przyjaciółkę. Inspiruj i wspieraj zarazem i pamiętaj o słowach wspaniałej kobiety Katharine Hepburn: „Gdy zawsze robisz coś dla siebie – przynajmniej jedna osoba jest zadowolona.”

Już wiesz dlaczego jesteś CUDEM.

O rysunku i pracy z ciałem…

Ewolucja osobista

O rysunku i pracy z ciałem pisałam już nie raz. Warsztatów na ten temat też przeprowadziłam sporo. I nie poprzestanę. Mam głębokie przekonanie, że te metody to idealny sposób na docieranie do naszej esencji, do prawdy oraz odkrywanie zaskakujących rozwiązań.

Cudem_FotorPraca z ciałem poza porcją ważnych dla nas informacji niesie ze sobą odprężenie, świadomy oddech, lepszy kontakt z samym sobą. Swobodny, świadomy ruch to dialog między ciałem a umysłem tworzący porozumienie pozwalające na bycie spójnym i w zgodzie ze sobą.

Natomiast formy plastyczne od symbolicznych rysunków do malarskiej ekspresji pozwalają na kontakt z naszą intuicją, podświadomością i wyzwala niesamowite pokłady naszej kreatywności.

Hasło Jestem CUDEM przyświeca mi w mojej osobistej drodze rozwoju. Moim klientom przypominam a sama o tym pamiętam jak pielęgnować każdy aspekt.

  • Ciało jest świątynią i przyjacielem – potrzebuje ruchu, powierza, zdrowego jedzenia i nawodnienia
  • Umysł płata figle i kreuje rzeczywistość – potrzebuje jasnej wizji, pozytywnego nastawienia i oczyszczenia myśli
  • Duch zdrowy jest tylko w zdrowym ciele kiedy realizujesz sens swojego życia
  • Emocje, czyli przyprawy naszego życia, dzięki nim czujemy smak życia w pełni.
  • M jak miłość do siebie i do całego świata. Najważniejsza cnota, potrzeba i emocja, która scala to, że każdy z nas bez wyjątku jest CUDEM

Każdego dnia zadbaj o siebie :).

Siła kobiecości w słowiańskich korzeniach

Wpis
Na konferencji „Być kobietą!” opowiadałam o „Sile kobiecości w słowiańskich korzeniach”.Mądrość, wiedza, moc, siła, piękno. Echo kobiet słowiańskich w każdej z nas…Kobiecość w wymiarze słowiańskim to urodzaj, ziemia i płodność. Płodność rozumiana jako siła i moc tworzenia.

Kiedy znamy i rozumiemy swoje korzenie otrzymujemy klucz do naszej kreatywności aby realizować siebie i spełniać swoje marzenia.

F4A2117_Fotor_Collage

Poniższy tekst jest zainspirowany właśnie moim wystąpieniem podczas konferencji „Być kobietą”, zorganizowanej przez Szpilki po godzinach, która odbyła się 11.10.2014 w Warszawie.

Zajmuję się prowadzeniem własnej firmy, w ramach której rozwijamy zespoły i budujemy mocny kapitał ludzki, prowadzimy Akademię Coachingu gdzie uczymy w akredytowanych programach doświadczonych coachów i tych co dopiero nimi chcą zostać. Tworzymy również programy rozwoju osobistego przede wszystkim dla KOBIET, ale również dla młodzieży i rodziców. Po co to robimy? Dla mnie osobiście wypływa to z trzewi, bo nie wyobrażam sobie, żeby iść nie swoją drogą.
Dziś jestem prezesem, coachem, mentorem, seksuologiem, jednostką kreatywną, kobietą spełniającą się, żoną, przyjaciółką. Czuję się liderką mojego życia i biorę za nie odpowiedzialność. Jednak żeby realizować siebie potrzebuję dostępu do źródła mocy. Mojej mocy. Bo same wiecie, że to, że jest się na własnej drodze wcale nie oznacza, że jest nam zawsze łatwo, lekko i przyjemnie.I teraz wkraczamy na właściwy temat, przewodni.
Sięgam do naszych słowiańskich korzeni po inspirację, mądrość i zrozumienie siebie. Bo rozumiejąc swoją historie, osadzając się w teraźniejszości, możemy śmiało budować przyszłość. Nie macie wrażenia, kiedy patrzycie na Polki, że jesteśmy wyjątkowe? Nie tylko piękne i mądre ale, że odznaczamy się wyjątkową siłą, wewnętrzną mocą. I skąd to się bierze? Jak myślicie?
Osobiście uważam, że płynie to z naszych doświadczeń, z korzeni, prosto z naszej ziemi, od naszych przodków z słowiańskiej krwi. Kto zna Wandę? Mityczną władczynię? Uczony krakowski mistrz Wincenty w ostatnich latach XII, w swojej kronice o legendarnych początkach Polaków, umieścił na ważnym miejscu księżniczkę krakowską Wandę. Zasłynęła z mądrości i niechęci do małżeństwa. Podobno nadludzki majestat rozproszył nieprzyjacielskie wojska księcia niemieckiego, który przebił się mieczem w ofierze za pomyślne jej dalsze rządy. Ona sama jednak poświęciła siebie i złożyła w ofierze bogom.
To legenda. Faktem jest historia niezwykłej kobiety która żyła u progu przyjaźni polsko-węgierskiej. Adelajdy żony Gejzy węgierskiego, a siostry Mieszka I polskiego, która jeździła konno, w gniewie zabiła człowieka, piła jak mężczyzna i była biegła w Piśmie Świętym, a dzięki urodzie nosiła miano Białej Knegini.
Historycznie patrząc na pozycję kobiet w czasach Mieszka i przed nim możemy stwierdzić, że była ona wysoka w stosunku do innych rejonów świata. A trzeba pamiętać, że nie był to czas łagodny dla kobiet i raczej były towarem przetargowym a o samorealizacji mogły zapomnieć. I nie sądzę, że ówcześni mężczyźni sami z siebie tę pozycję kobietom ofiarowali. Ibrahim Ibn Jakub podróżnik arabski pozostawił nam opis zwyczajów w księstwie Mieszka I gdzie w utrzymywanej przez władcę licznej drużynie rycerzy obowiązywało: „A gdy jednemu z nich urodzi się dziecko (Mieszko) każe mu wypłacać żołd od godziny, w której się urodzi, czy będzie płci męskiej czy żeńskiej. A gdy dziecko dorośnie, to jeżeli jest mężczyzną, żeni go i wypłaca za niego dar ślubny ojcu dziewczyny. Jeżeli zaś jest kobietą, wydaje ją za mąż i płaci dar ślubny jej ojcu. A dar ślubny u Słowian jest znaczny.”Kolejny aspekt świadczący o dużej wolności naszych słowiańskich przodkiń to  czas Kupalnocki gdzie dziewczęta same dobierały sobie umiłowanego, by na murawie legendarnego kwiatu paproci stracić cnotę. Bez żalu i strachu o dobre imię. Noc Kupałay to święto urodzaju, płodności i seksualności obchodzone w przesilenie letnie.Wiele śladów świadczy o tym, że w dawnej tradycji rozporządzania sobą przez dziewczynę przed ślubem było na porządku dziennym, ale już po ślubie było surowe zabronione.
Ten sam arabski podróżnik w „Księdze dróg i królestw” (Xw.)napisał „Kobiety ich kiedy wyjdą za mąż, nie popełniają cudzołóstwa; ale panna, kiedy pokocha jakiego mężczyznę, udaje się do niego i zaspokaja u niego żądzę. A kiedy małżonek poślubi i znajdzie ją dziewicą, mówi do niej: Gdyby było w tobie coś dobrego, byliby cię pożądali mężczyźni i z pewnością byłabyś sobie wybrała kogoś, kto by wziął twoje dziewictwo. Potem ją odsyła i uwalnia się od niej. „Kobiety słowiańskie cieszyły się znacznie wyższą pozycją niż u innych ludów w tym okresie. Posiadały  nieporównywalnie szerszą swobodę, cieszyły się poważaniem jako kapłanki i energiczne władczynie. Dysponowały szerokimi uprawnieniami w zakresie zarządu rodziny, którą tworzyły i było to szczegółowo uregulowane w prawie zwyczajowym. Ich majątek nie mógł być roztrwoniony przez męża-utracjusza, gdyż przy ślubie musiał dać zabezpieczenie roszczeń żony na własnym majątku.Tyle podkładu historycznego a teraz przejdźmy do poszukiwania naszego źródła mocy. Na początku powiedziałam o sile natury obszaru, na którym mieszkamy, Polski i tu znów chcę się odwołać do naszych przodków.
Dawni Słowianie czuli się̨ częścią przyrody, wiedzieli, że ma ona potężną siłę oddziaływania na człowieka, zdawali sobie sprawę̨ z jej ogromnego potencjału leczniczego i duchowego. W ich życiu szczególną rolę pełniły drzewa. Karmiły swoimi owocami, otaczały cieniem, leczyły. Drzewa dostarczały również̇ materiału, z którego człowiek budował swoje siedziby.
Drzewo podlega porom roku tak jak my kiedy przechodzimy przez życie, na wiosnę z oseska stajemy się podlotkiem, latem z podlotka przekształcamy się w kobietę, płodną, kreatywną, świadomą, by na jesieni wchodzić powoli w okres dojrzałości, zbierania owoców swojego życia i przygotowywać się na nadejście zimy by cieszyć wnukami i bogactwem naszego przeżytego życia oraz dzielić zdobytą mądrością. 
Człowiek jest elementem natury i na każdym etapie swojego życia podlega jej wpływom.
Drzewa symbolizują również życie i jego niekończącą się ewolucję. Posługując się metaforą drzewa możemy na siebie spojrzeć w następujący sposób – posiadamy  korzenie głęboko wrośnięte w glebę to nasza przeszłość, a gałęzie i konary wznoszą się ku niebu to nasza przyszłość. Pień to nasza teraźniejszość.Wyobraź sobie, że Ty jesteś drzewem:

  • Jakie to drzewo?
  • Jakie ma korzenie? Jakie gałęzie? Jak mocny jest pień?
  • Co jest  siłą twojego drzewa?
  • Jakie daje owoce?
  • Czego potrzebuje by się rozwijać i wzrastać?

IMG_0067