Kobiece prawa…

Wpis

Zacznę od pytania, czy ważne jest dla ciebie prawo wyboru, możliwość samostanowienia i decydowania o sobie?

Czy wolność jest jedną z twoich wartości jakimi kierujesz się w życiu?

Dla mnie te pojęcia to coś, bez czego nie wyobrażam sobie mojego życia. Jednak mam świadomość, że nie dla każdej z nas może to mieć pierwszoplanowe znaczenie.

Jednak…

Prawo wyboru, wolność, niezależność to ważne dla każdego człowieka potrzeby wynikające z potrzeb mózgu. O tym piszą naukowcy David Rock, Daniel J. Siegl.

I mimo, że prawo wyboru nie musi być w Twojej hierarchii na pierwszym miejscu to jest ono Twoją potrzebą wypływającą z mózgu. Znasz to powiedzenie, że z „seksem problemu nie mamy, kiedy zaspokojone są nasze potrzeby. Problem zaczyna się wtedy kiedy jest on niewystarczający.” I tak jest z każdą nasza potrzebą.

Jeśli w naszym życiu jest ok, to zazwyczaj się nad tym nie zastanawiamy. Dopiero kiedy coś nas uwiera, ktoś coś zmienia, ktoś nam coś odbiera lub nie dostarcza wówczas następuję reakcja. I kiedy taka sytuacja dostatecznie długo trwa może pojawić się w nas frustracja.

Dziś „Czarny Piątek” w całym kraju będą protesty. Ja też będę wśród protestujących kobiet.

Chcę przedstawić ci mój punkt widzenia, dlaczego uważam, że ważne jest zachowania prawa do aborcji tylko i wyłącznie w rękach kobiety.

„Moje ciało i moje sumienie.” Dla niektórych to za mało, uważają, że wiedzą lepiej, czy i kiedy powinnam rodzić, ale nie robią tego z troski o mnie. Nie myślą o moich potrzebach. Nie jest ich planem ułatwianie mi życia.

Prawda jest taka: że kontrola nad macicą, to kontrola nad światem.

O tym mówi historia kobiet w naszej cywilizacji. Zasłonić, skrępować, zamknąć w domu, odebrać możliwość decydowania o sobie, o swoim ciele, bez prawa wyboru, bez równego wynagradzania za pracę. To metody, jakie regularnie powracają i są na nas kobietach praktykowane.

My Polki żyjemy w miarę dobrym miejscu. To czasy, w których każda z nas ma możliwość zrealizowania swojego potencjału. Możemy uczyć się, pracować, wyjechać, zarabiać, wybierać jakie role chcemy pełnić, ale nadal nie dostajemy takiego samego wynagrodzenia, jak mężczyźni, za tę samą pracę

Czy możesz wyobrazić sobie taką sytuację.

„Kiedy kobieta odezwie się w nieodpowiednim momencie, mężczyzna ma prawo wybić jej zęby cegłą.”

Tak zaczyna się historia naszej cywilizacji i to było obowiązujące prawo.

Były już w przeszłości takie miejsca na ziemi, gdzie kobiety mogły stanowić o sobie i posiadać majątek.

Starożytny Egipt, tu kobieta miała możliwość posiadania swojego majątku i zajmowania wysokiej pozycji społecznej, ale przyszli rzymianie, a potem arabowie i skończyło się.

Wietnam szczycił się silną pozycją kobiet, przyszli najeźdźcy cesarza Han i zdegradowali kobietę to obywatela drugiej kategorii.

Rewolucję francuską rozpoczęły kobiety, a Olimpię de Gouges, autorkę deklaracji Deklarację Praw Kobiety i Obywatelki zgilotynowano, kiedy zaczęła być niewygodna.

Historia pokazuje, że nadane nam prawa są odbierane w mgnieniu oka, a swobody ograniczane totalnie.

Jeśli interesuje cię temat dziejów kobiet to koniecznie obejrzyj – The Ascent of Woman (na Netflix). To bardzo poruszający dokument. To historia korzeni naszej mocy. I mocne przesłanie, że tylko:

  • Niezależność
  • Edukacja
  • Prawo wyboru i decydowania o sobie w sferze publicznej
  • Posiadanie własnego majątku

gwarantują nam swobodę i możliwość realizacji siebie.

I to co jest najistotniejsze – naszą siłą jest solidarność. Razem mamy moc, z którą będą się liczyć. Kolektywnie możemy nasz świat kobiet zmieniać na lżejszy, pełen równego traktowania i odpowiedniego wynagradzania.

A pierwszy krok to zapewnienie nam praw człowieka i prawa o decydowaniu o własnym ciele.

Ściskam cię mocno i dbaj o siebie

IMG_5932-kopia

P.S. Więcej na temat filmu znajdziesz na stronie http://www.ascentofwoman.com/

 

Dzika czy dzikus?

Wpis

 

Kim częściej bywasz? Dziką czy dzikusem??

IMG_4553

Jestem przekonana, że w każdej z nas te dwie tożsamości są obecne i wpływają na nasze życie codzienne. Zapraszam was do wspólnej rozkminki nad dzikością naszej natury.

Dzika Kobieta – kim jest?

W moim odczuciu najlepiej o Dzikiej Kobiecie pisze Clarissa Pinkola Estess! Dlatego pozwolę sobie zacytować jej słowa jako świetną bazę do opowieści, jak w codzienności Dzika się manifestuje w życiu.

„Kiedy kobieta na nowo utwierdza swój związek z pierwotną naturą, otrzymuje dar – wieczną, wewnętrzną mądrą opiekunkę, wizjonerkę, wyrocznię, natchnienie, intuicję, sprawczynię, stwórczynię, wynalazczynię, wreszcie uważną słuchaczkę, która prowadzi, przewodzi, podpowiada i przekonuje do korzystania z pełni życia w świecie zewnętrznym i wewnętrznym. Kiedy kobieta jest tak bliska naturze, istnienie tej więzi emanuje z niej blaskiem. Ta dzika nauczycielka, dzika matka, dzika mentorka wspiera jej życie wewnętrzne i zewnętrzne w każdej sytuacji.”

Lubię kiedy jestem Dzika, bo wtedy działam intuicyjnie, z frajdą i słucham siebie a przede wszystkim słucham ciała. Odpoczywam gdy jestem zmęczona, śpię tyle ile potrzebuję, jem to co służy mojemu ciału, ruszam się i tańczę, a nade wszystko śmieję tak prosto z trzewi.

Dzika potrafię być w każdym momencie mojego cyklu, z krwią, z pożądaniem i ze złością. Dzika we mnie sprawia, że menstruacja jest czymś naturalnym, bez problemowym, nawet radosnym czasem mistycznym.

To, że lubię ten stan nie oznacza, że zawsze jestem w nim. A szkoda, bo on jest jak odżywczy dostęp do źródła nieskończonej mocy. Nadal uczę się sposobów, aby jak najszybciej do niego wrócić.

Jest jeszcze jedna tożsamość, która mi towarzyszy – Dzikus!

Kim jest Dzikus?

Dzikus jest mocno połączony z moją „wewnętrzną mózgową Gadziną”. Dogadują się świetnie i razem reagują bardzo instynktownie. Dzikus korzysta najczęściej z „ucieczki” lubi siedzieć w jaskini, za ostrokołem, z bronią przygotowaną do ataku. Atakuje w ostateczności, kiedy mu spokoju nie dają, za bardzo naciskają, przymuszają do czegoś, czego się boi lub nie rozumie lub nie chce zrobić.

W ocenie niektórych mój Dzikus działa kompletnie irracjonalnie i nieadekwatnie. Czy na pewno?

Dzikus pojawia się zazwyczaj w trudnych momentach kiedy więcej jest niepewności niż wiedzy i świadomości. Manifestuje się również, kiedy mam wkoło ludzi, którym nie ufam. Spotykam się z nim kiedy jestem w stanie „nie wiem” – takim zawieszeniu niewygodnym, kiedy na każde pytanie mogę tylko w ramach odpowiedzi wzruszyć ramionami.

Widuję go również tuż przed menstruacją a czasem nawet w trakcie, zazwyczaj wtedy gdy nie zadbam o siebie wystarczająco, gdy za dużo dam z siebie, gdy nie idę w zgodzie z moimi wartościami.

Pamiętam kiedy przybyłam do Chin i zderzyłam się z cywilizacją nieeuropejską, uruchomił się od razu po wyjściu z samolotu. Mimo, że byłam ciekawa, szczęśliwa bo w końcu przybyłam do kraju marzeń z dzieciństwa, to z każdym krokiem wszystko, co było nowe i inne karmiło Dzikusa, a on coraz bardziej zamiast zwiedzać chciał się kryć… Potrzebowałam się oswoić i dostroić. Sprawdzić, że ciągłe kontrole policyjne w metrze, stacjach kolejowych i prześwietlanie bagażu to chińska norma. Potrzebowałam doświadczyć, że jedzenie na ulicy jest zdecydowanie smaczniejsze i lepsze niż te z restauracji hotelowych i turystycznych. Potrzebowałam utwierdzić się, że turysta w chinach jest może i ciekawostką, ale to raczej „święta krowa” niż obiekt do zaatakowania. I jedyne co może mi się złego przytrafić to „sweetfocie” z tubylcami.

Dzikus jest upierdliwy bo nie ufa, fuka i warczy. Męczy otoczenie. Frustruje.

Czy jednak jest zbędny??

O nie, on jest totalnie potrzeby. Dba o przetrwanie, troszczy się o moje bezpieczeństwo i kiedy przychodzi jest to dla mnie znak, że coś mi zagraża. I potrzebuję tylko odkryć, czy niebezpieczeństwo jest realne.

A jak jest u Ciebie?

Częściej jesteś Dzika czy Dzikus?

Ciekawa jestem przed czym wewnętrzny dzikus cię chroni. Czy masz jakąś historię gdzie Dzika lub Dzikus dały ci ciekawą lekcję o sobie??

Ściskam i dbaj o siebie

IMG_5932-kopia

Kobieca Moc – kroi się i tworzy nowy program!

Wpis

Kobieta w cyklu = Ekspertka Zmiany

Kreuję i przygotowuję coś specjalnego dla Kobiet – to oczywiste przecież, skoro ich dobrostan mocno leży mi na sercu. 😉

Na ten moment roboczy tytuł mojego programu to – Kobieca Moc.

Każda z nas chce być kochana, prowadzić satysfakcjonujące życie (codzienne, erotyczne, pracowe) i doświadczać dobrostanu. W tym nie może zabraknąć frajdy, bo nie będzie przestrzeni na kreatywność i lekkie działanie. I idąc tym tropem przygotowuję program edukacyjno-aktywujący, który będzie odpowiedzią na te potrzeby. A kobiecy cykl posłuży nam jako trampolina do eksploracji kobiecości.

Nie zabraknie skutecznych strategii działania, wykorzystania wiedzy o mózgu w praktyce, zarządzania emocjami i technik przechodzenia przez kryzys twórczo.

Z pytań i wiadomości, jakie dostaję od czytelniczek newslettera, wygląda na to, że jest potrzeba pogłębienia wiedzy na temat wykorzystania kobiecości jako potencjału, siły sprawczej i kreatywności. Zatem wychodzę naprzeciw wyzwaniu i zapraszam cię do wskoczenia na listę oczekujących – tutaj: ​www.instytutkompetencji.pl/kobieca-moc/

I oczywiście jak masz pytania, to śmiało! Chętnie na nie odpowiem.

Dbaj o siebie,

IMG_5932-kopia

Cześć laleczko…

Wpis

​”Cześć laleczko, może zamiast gadać na temat tego projektu pójdziemy na kawę tak pięknie dzisiaj wyglądasz…”

Albo…

„Co ty możesz wiedzieć przecież ty jesteś kobietą, nie znasz się na sprawach … (tu wstaw każdą dziedzinę)…”

Albo…

„Jak ładna  to głupia, jak mądra to suka, jak… to…”

Znasz to? Spotykasz się z tym każdego dnia. Stereotypy, bzdury na temat twój i twoich koleżanek. Powtarzane.Ba czasem zaczynasz  w to wierzyć i sama powtarzać…

I pozbywasz się swojej mocy…

O stereotypach na temat kobiecości szczególnie w biznesie, o rolach kobiecych i o uwalnianiu się od oczekiwań innych porozmawiamy już w środę o 20:30.

Przybywaj, po MOC! Oczywiście, jeśli chcesz mieć lżej i łatwiej w życiu??

Webinar: Kobiecość! Przekleństwo, czy potencjał.

REJESTRECJA >> KLIKAJ!

Do zobaczenia 🙂

IMG_5932-kopia

Kobiecy piątek!

Wpis

Piątek to idealny dzień, aby rozpłynąć się w kobiecej energii, skoncentrować na własnym ciele, zatopić w pięknie i zmysłowości. Zrobić lub zaplanować coś tylko dla siebie.

Piątkowi przypisuje się, jako planetę opiekuńczą – Wenus. Idąc tą metaforą możemy potraktować to, jako dobry pretekst, aby zadbać o siebie. Energia Wenus zachęca nas, abyśmy intuicyjnie dostroiły się do naszego ciała i do naszej życiodajnej energii.

Kobiece piątki celebruje już od wielu, wielu lat. Namiętnie do piątkowego świętowania kobiecości zachęcam członkinie mojej grupy Kobiece Korzenie Mocy. A teraz nawet na instagramie wprowadziłam akcję #kobiecypiątek, wrzucając w instastory coś tylko dla kobiet i ku chwale kobiecości. Dziś, tzn 13.10 będzią w roli głównej BIODRA. Wierzę w to, że kiedy mamy luz w biodrach, to mamy więcej luzu również w życiu. Zatem warto pokręcić ósemki.

Nie wierzycie??!! Posłuchajcie podcastu słucham-gadam, w którym Kamila Goryszewska pyta a Kamila Raczyńska-Chomyn odpowiada. Temat arcyważny: „Uwalniając ciało od napięć i szkodliwych stereotypów”

Czas na konkret! Jak najlepiej celebrować „kobiece piątki”??

To zależy… Czego potrzebujesz? Relaksu, czy wysiłku fizycznego. Poczuć się jak Afrodyta, czy jak Xena? Poganiać po lesie, czy wyspać się. Poczytać, czy pooglądać filmy. Kochać się, czy zaszyć w jaskini? Potańczyć, pośpiewać, pomalować, dać się pomasować…

Zapytaj siebie czego potrzebujesz. I z pełnym prawem, bezwstydem i radością dedykuj sobie piątek albo nawet cały weekend. Niech to będzie wyjątkowy czas dla ciebie i zrób coś dobrego dla swojej kobiecości.

Bo kobiecość to twój największy potencjał!

Co Ty na to??

IMG_5932-kopia

P.S. I to nic, że dziś piątek 13! Zyskamy tylko więcej mocy ;)/

Chcesz więcej odwagi w życiu???

Wpis

Sprawdź się.

Dróg jest wiele.
Jedna z nich to zdobyć szczyt. Szczyt swoich możliwości!

  1. Zbierasz ekipę mądrych i inspirujących babek
  2. Przygotowujecie się: fizycznie i psychicznie
  3. Wyznaczacie szlak
  4. Wyruszacie z pełną akceptacją tego co się wydarzy
  5. Wędrujecie, gadacie, milczycie, śmiejecie się, tańczycie, śpiewacie, dzielicie narastające zmęczenie
  6. Reagujecie na to co/kogo spotykacie i adaptujecie do warunków.
  7. Wracacie inne – mocniejsze i pewniejsze siebie.
Poczucie sensu, frajda, zakwasy w mięśniach, obtarte stopy i banan na twarzy – gwarantowane!

Odwaga

Wpis

CZAS UNIESC DUPE (1)ODWAGA, to nie brak strachu, to działanie pomimo lęku, bo coś innego jest ważniejsze niż nasz strach.

Czyż to nie jest świetne motto na październik!

Postanowiłam, że przez cały miesiąc będę zaprzyjaźniać się z tym hasłem i jestem otwarta, na to co może się wydarzyć. Skoro odważnie, to może być i spektakularnie…

A jak chcesz mieć więcej odwagi w życiu?

Napełnij się mocą!

  1. Lubisz czytać? Mam dla ciebie coś lekkiego i pożywnego. Książka dla mądrych kobiet, chcących znaleźć odwagę do działania, poczuć się wyjątkowo i śmiało wyruszyć na odkrywanie swoich życiowych dróg. Więcej na stronie „o Zosi, co…” http://ww.instytutkompetencji.pl/ksiazka-o-zosi-co/
  2. Lubisz inspirujące spotkania, ale nie chce ci się wychodzić z domu?? To zarejestruj się na mój webinar z okazji 3 Środy Kobiecych Liderek. Już 18.10 o 20:30. Tym razem na tapetę biorę taki temat: Kobiecość – przekleństwo czy potencjał? Spotkanie jest jak zawsze bezpłatne, ale wymaga rejestracji – zapraszam. http://instytutkompetencji.pl/3-sroda-kobiecych-liderek-online/
  3. Lubisz doświadczać i chcesz pobyć ze mną na żywo? To dołączaj do wydarzenia Pełna Mocy już 29.10 w Warszawie. Więcej o wydarzeniu znajdziesz na mojej stronie: www.sylwiabogucka.com/2017/09/19/pelna-mocy-kazdego-dnia/

To z kim się zobaczę??

Kobiecość – przekleństwo czy potencjał

Wpis

Będzie w telegraficznym skrócie.

Październikowa 3. Środa Kobiecych Liderek.

Webinar.

Bezpłatny.

18.10.2017; g.: 20:30.

Stereotypy.

Role.

Moc.

REJESTRACJA WYMAGANA – KLIK

Kobiecość (1)

 

Pełna Mocy każdego dnia!

Wpis

chiny.tea

Z nieukrywaną radością zapraszam na autorskie warsztaty Pełna Mocy, które odbędą się 29 października (niedziela) br., w godz. 14.30-17.30. Ugości nas magiczne miejsce rozwoju Samadhi Joga.

Jeśli chcesz myśleć o sobie dobrze, działać skutecznie i mieć super relacje to spotkanie jest dla ciebie! Trzygodzinny warsztat tylko dla Kobiet – metoda pracy bazująca na biologii kobiecego ciała i skutecznych narzędziach coachingowych!

Główne obszary pracy:

  • Kobiecość
  • Wewnętrzne przywództwo
  • Być świadomie w cyklu

Szukasz pigułki szczęścia, gotowych rozwiązań w stylu „kopiuj/wklej”? To lepiej zostań w domu bo ten warsztat nie jest dla ciebie. 

Jeśli jednak chcesz popracować nad sobą, aby czuć się ze sobą dobrze. Marzysz żeby działać skutecznie? Czujesz, że potrzebujesz zadbać o relacje. Wiesz, że zmiana potrzebuje czas i działania. Chcesz wzmocnić wewnętrzną motywację i pewność siebie? To jest to właśnie spotkanie dla ciebie! Będziemy pracować sensownie, intensywnie, kobieco i z frajdą.

Mam świadomość, że są to tylko 3 h, ale gwarantuje ci, że to będzie bardzo intensywny i produktywny czas. 

Otrzymasz trzy konkretne narzędzia, które pozwolą ci:

  •  po pierwsze, lepiej poczuć się ze swoją kobiecością, 
  • po drugie, określić sposób na zwiększenie automotywacji i osiągania zamierzonych rezultatów.
  • po trzecie działać w zgodzie z potrzebami twojego ciała i w zgodzie ze swoim wewnętrznym rytmem.

Nie muszę mówić, że ten warsztat poprowadzę – jako aktywatorka, zawodowo budząca MOC i kobieta w cyklu a zatem ekspertka od zmiany!

  • Cena: 120 zł,
  • Miejsce: Samadhi Joga, ul. Mielczarskiego 1, Kabaty.
  • Zapisy: tel. 516 601 400 ; – e-mail: info@samadhijoga.pl – tytuł wiadomości: Pełna Mocy. Treść: imię i nazwisko + nr telefonu; – oraz bezpośrednio w studiu. Na kurs nie obowiązują inne karty (Multisport, Fitprofit, OkSystem, Fit Flex, inne karnety Samadhi), tylko oddzielny karnet na ten warsztat.

Zapraszam,

IMG_5932-kopia

Czas unieść d…

Wpis

Tylko dla kobiet!

Wyobraźmy sobie, że marzysz o nowej pracy, życiu w zgodzie z ciałem, samochodzie, podróży na koniec świata lub poznaniu tego właściwego.

Może nawet chcesz coś zacząć robić fajnego i ważnego w swoim życiu np. lepiej siebie traktować, regularnie ćwiczyć, prowadzić zdrowy tryb życia, systematycznie pracować, nauczyć się w końcu ulubionego języka, mieć wzmacniające relacje …

Lub chcesz coś przestać robić np.: objadać się „śmieciowym jedzeniem” i siedzieć w wiecznej strefie wizji i marzeń,  zarywać noce na nie wiadomo co, odkładać wszystko na potem a potem działać jak zakręcony chomik w kołowrotku.

Marzysz, aby w twoim życiu było więcej frajdy, lekkości i rezultatów twoich działań, a mniej frustracji, niezadowolenia i pretensji do siebie i świata?

I jest ci samej w swoich postanowieniach trudno wytrwać. Jest rozwiązanie >> dołącz do grupy.

Zacząć! Wytrwać! Razem łatwiej!

Która została powołana do życia w ramach kursu on-line „Jak zacząć? Jak wytrwać?” i rusza pełną parą 13.09.2017. Cel: aktywizacja do działania.

Jeśli chcesz w końcu dokonać trwałej i pożądanej zmiany w swoim życiu, zapraszam Cię do przyłączenia się do nas.

Zasady są proste.

  1. Kupujesz kurs on-line „Jak zacząć? Jak wytrwać?”: www.instytutkompetencji.pl/kursonline/ sprzedaż startuje 1/9/2017 i w mailu otrzymujesz dostęp do tajnej grupy.
  2. Dołączasz do grupy i korzystasz z niej w pełni
  3. 13.09 zaczynamy oficjalnie wspólną podróż, podczas której:
    • Razem przerabiamy moduł po module
    • Każdy czwartek to odsłona kolejnego modułu i czas na zapoznanie się z materiałem. 
    • Przez kolejnych 7 dni skupiamy się na tematyce z danego modułu.
  4. Podczas 8 tygodni (13.09 – 08.11) jestem dostępna dla uczestniczek: prowadzę transmisje na żywo, odpowiadam na komentarze, wyjaśniam, wspieram, motywuje, aktywuję.
  5. Po zakończeniu programu wszystkie informacje zostają na grupie i uczestniczki mają do nich dostęp.
  6. Zero spamowania, zero hejtowania.
  7. Razem tworzymy bezpieczną przestrzeń wymiany doświadczeń, wsparcia i intensywnego działania.
  8. Grupa jest tylko dla osób, które kupiły kurs. 
  9. 8/11/17 oficjalne zakończenie programu i wspólna celebracja

Aby ułatwić ZACZYNANIE I BYCIE WYTRWAŁĄ skorzytamy z naszego CUDu (ciało, umysł i duch) w pełni. Czyli w interaktywnej pracy bazować będziemy na biologii kobiecego ciała, wiedzy o mózgu, narzędziach coachingowych i …

Dołącz a przekonasz się sama z jakich mocy skorzystamy.

Pytania kieruj na adres: coach@sylwiabogucka.com

CZAS UNIESC DUPE

Być świadomą siebie Kobietą w Cyklu

Wpis

Słyszałaś ostatnio farmazon, że kobieta luksusowa to kobieta bez okresu??? Ginekolog w telewizji śniadaniowej wypowiadał się, że jest zajadłym przeciwnikiem menstruacji. Twierdził, że kobiety należy uwolnić od tej „choroby” jaką jest okres poprzez hormony, usuwanie wyściółki macicy itp…

Oczywiście mnie, kobietę w cyklu, żyjąca zgodnie z moim naturalnym rytmem szlag trafił. Kiedy opadły emocje niczym fusy zaparzonej kawy olśniło mnie. Kobiety potrzebują wiecej wiedzieć o swoim ciele. Natomiast przekazywana wiedza musi być ciekawa, praktyczna i do zastosowanie od razu. To nie mogą być medyczne, naukowe wywody.

Stworzyłam bezpłatne WYZWANIE: 28 dni -> Kobieta w cyklu – NATURAlnie bo mam dość słuchać, że nasz cykl to słabość. To jest nasza moc a nawet super-moc.

Uważam, że polubienie swojej miesiączki, zanurzenie się w pms, rozpoznawanie owulacji jest kluczowe, aby akceptować i cieszyć się naszą kobiecością w pełni.

I nie chodzi tu o zachodzenie w ciąże lub nie zachodzenie.

Chodzi o lekką codzienność w równowadze hormonalnej, o radosny seks, o efektywność w pracy, o udane relacje, o lubienie siebie i o dbanie o siebie, o mądre i jakościowe działanie.

Ruszamy 3 lipca. Jeśli jesteś ciekawa siebie i chcesz rozbudzić swoją moc – w cyklu i NATURAlnie zapraszam.

Będzie bardzo warsztatowo, coachingowo, kobieco i merytorycznie.

Podzielę się z Tobą wszystkim, co wiem na temat biologi kobiecego ciała.

Możesz tylko zyskać 🙂

Masz wątpliwości? Pisz. Rozwieje je w kilka sekund. 😉

Ściskam mocno i dbaj o siebie!

IMG_5932-kopia

Zrzut ekranu 2017-06-28 o 16.31.33

Autentyczna, dzika, uwolniona kobiecość 

Wpis

Czyli kobieca majówka w Sobótce!

Miałam ogromny zaszczyt i przyjemność poprowadzić w miniony weekend warsztat dla wyjątkowych kobiet.

Jest coś niezwykłego w kobietach, które chcą się rozwijać, poszukują prawdy na swój temat. Były takie momenty kiedy zaczarowana słuchałam ich słów i bardzo to, co słyszałam ze mną rezonowało. Przypominały uzdrowione tematy – takie echo przeszłości. Pojawiło się rownież kilka rzeczy do przepracowania dla mnie samej. To niezwykłe, że podczas takich spotkań następuje inspirującą wymiana.

Wracając do sedna.  Jedna z ważniejszych myśli jaka przebiegła mi przez głowę – my kobiety łatwo nie mamy. 

Jesteśmy poddawane ocenie prawie na każdym kroku i prawie przez wszystkich. Rownież najbliższych. Stawiamy sobie wysoko poprzeczkę i udowadniamy, że jesteśmy dobrymi matkami, partnerkami, pracownicami, szefami, że zasługujemy …

Na temat tego skąd taka postawa powstało wiele publikacji. Wiec, nie będę sie tym zajmować teraz. Mnie jako coacha żywo interesuję, jak to zmienić . Oczywiście mogłabym zastosować zasadę, że skoro tak się dzieje to znaczy, że to jest potrzebne.  Jednak, coś w środku każe mi szukać rozwiązania i mam je!

Rozwiązanie jest banalnie proste! Choć do zastosowania nie łatwe. 😉

To stawianie siebie na pierwszym miejscu! Nie ma innej drogi. Tylko kiedy zadbamy o siebie i nasze potrzeby a nasza rezerwa energii bedzie duża i pełna, to mamy szanse na dobrostan. To zupełnie jak w samolocie, najpierw zakładasz maskę sobie a potem dziecku lub osobie słabszej.

I oczywiście pomocne jak zawsze i we wszystkim będzie – myśleć o sobie dobrze, dbać o ciało i działać w zgodzie z wewnętrznym rytmem.

Ściskam wszystkich zabieganych :*

Sylwia.

P.S. Skoro Ślęża (słowiańska góra mocy) tuż, to wdrapałam się na nią 🙂 w doborowym towarzystwie. Jest coś magicznego w tym, kiedy idziesz przez oszołamiający las, wspinasz się, głęboko oddychasz i rozmawiasz o prawdziwych i ważnych rzeczach. Moc! A to co spotykasz na szczycie – widok – rekompensuje cały trud wspinaczki. Zobacz jak pięknie było ❤

Kobiety, frajda i sens

Wpis

wlaczsiedogry-8364-e1493471293459

Nic na to nie poradzę, że uwielbiam spotkania z kobietami na temat: motywacji, zmian, cyklów, pewności siebie, komunikacji, seksualności, relacji, bycia kobiecą liderką, zespołowości…

25 kwietnia znów opowiadałam, z dużym entuzjazmem o „Motywacji w kobiecym cyklu” To mój konik 😉 zapewne przez zamiłowanie do biologii i mądrości ciała.

Ale i…

Jest to działanie na rzecz kobiet. Bo nasz miesięczny cykl to nie tylko sposób planowania rodziny. To rytm energii naszego życia. To skuteczność działania. To możliwość osiągnięcie celów bez zbytnich obciążeń.

Moje motto w tym temacie: Jesteś kobietą? Zatem jesteś ekspertką od zmiany a kobiecość to twój największy potencjał ! Naturalny cykl kobiety = naturalny cykl motywacji!

O tym, jak wykorzystać ten potencjał w pełni i działać zgodnie ze swoim rytmem mówiłam na niezwykłym spotkaniu „Włącz się do gry: biznes, rozwój i networking”.

Włącz się do gry: biznes, rozwój i networking – o cykl spotkań organizowanych przez Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości, którego prowadzącymi są Zuzanna Sentkowska oraz Katarzyna Janicka.

 

Spragnionych więcej informacji na temat wydarzenia odsyłam do relacji ze spotkania, zamieszczonej na stronie Ty i Biznes.

Dodam na koniec, że autorką pięknych zdjęć jest Małgorzata Ender i zamieściłam je za jej zgodą. 🙂

Moc kobiecej energii i wsparcia – to lubię!!

Dziękuję za uwagę i dbaj o siebie! ❤

motywacja w cyklu.png

Kwietniowa 3. Środa Kobiecych Liderek

Wpis
Dziś o 20:30 w krzyżowy ogień pytań wezmę Justynę Kwiatkowską (www.pracowniasukcesu.com ), która pomaga pasjobiznesmenkom generować coraz wyższe dochody bez poczucia wstydu podczas kursów i programów online. Sama zbudowała swój biznes online w oparciu o pasję i mocne strony dlatego czerpie moc satysfakcji z tego co robi i na tym dobrze zarabia.

O czym porozmawiamy?

  • O pieniądzach, a w zasadzie o tym, czy kobiety mogą robić duże pieniądze??
  • O pasji, biznesie i o połączeniu pasji z biznesem – czy można na tym zarobić i mieć się dobrze?
  • O kobiecości – czyli o tym, jak w biznesowych realiach być kobietą
    i zachować autentyczność?

Dla mnie to absolutnie ważne tematy – a dla Ciebie?

Nie zwlekaj i zarejestruj się jak najszybciej:

3. sroda w duecie-3

Rozwojowa, twórcza, kobieca…

Wpis

SOBOTA! Czyli, co fajnego razem można robić?

8 kwietnia, godzina 11:00, 8 kobiet i spotykanie grupy Kobiece Korzenie Mocy zaczyna się w kawiarni Mjud. Jesteśmy podekscytowane, otwarte i gotowe na przygodę z mandalą. IMG_6859

Uwielbiam mandale i rysuję je bardzo często, są moją medytacją, czeszą mi myśli, dają wytchnienie, ale tym razem było inaczej.

Tym razem to był proces z intencją, bardzo głęboki i rozwojowy. Doświadczyłyśmy go dzięki wyjątkowej kobiecie i artystce Katarzynie. Wszystko zostało obnażone, wzorce, struktury,  style myślenia i działania. Nie zabrakło, porcji wiedzy i czystej radości z tworzenia

Dobrze w pędzie, biegu, pomiędzy intensywnymi działaniami, projektami, procesami znaleźć czas dla siebie i spędzić go w gronie pełnych mocy kobiet.

Czuję wdzięczność.

IMG_6876

Motywacja w kobiecym cyklu

Wpis

Ostatni weekend spędziłam w Centrum Coachingu ALK na VIII Międzynarodowej Naukowej Konferencji Coachingu i miałam przyjemność popełnić wystąpienie i warsztat –„Motywacja ukryta w kobiecym cyklu. Coachingowa metoda pracy bazująca na biologii kobiecego ciała”.

Ciekawe było obserwowanie reakcji Panów na to co mówię ;). Zebrane Kobiety zgadzały się w 100% z tym, co prezentowałam :). Cudowne było również to, że na moim warsztacie pojawił się mężczyzna, który chciał poznać cykl kobiety, aby zadbać o własny związek.

I po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że edukacja nas Kobiet o własnym ciele, o kobiecym cyklu ma ogromny sens. Chcemy być liderkami? Chcemy działać skutecznie?? Jest tylko jedna odpowiedź – jak to zrobić?

NATURALNIE

Nasz cykl to nie tylko sposób planowania rodziny. To rytm energii naszego życia. To skuteczność działania. To możliwość osiągnięcie celów bez zbytnich obciążeń.

Skąd ten pomysł i dlaczego ja.

Zacznę od tego, dlaczego ja mówię o coachingowej pracy bazującej na biologi kobiecego ciała a następnie wyjaśni się powód 😉

  1. Jestem kobietą i mam za sobą 348 miesięcznych cykli – co czyni mnie doświadczoną ekspertkę w tym temacie bo większość z nich przeszłam bardzo świadomie – patrz punkt 2 😉
  2. Jestem absolwentka seksuologi klinicznej i pielęgniarstwa oraz edukatorką  seksualną. Mam wiedzę.
  3. Jestem coachem i od ponad 6 lat buduje moja praktykę coachingowa i mam 2 miłości zawodowe: kobiety i zespoły.  Dziś podzielę się fragmentem mojej pracy z kobietami. A ponieważ jednym  z aspektów mojej pracy jest aktywowanie, poszerzanie świadomości, prowokowanie do zmiany, to nie mogę pominąć tego ważnego aspektu jakim jest miesięczny cykl kobiety i jego wpływ na zmienność nastrojów, motywacji, preferencji, apetytu i smaków.

Zapytasz dlaczego? Obejrzyj ten film!

 

Skoro tak się dzieje, skoro następują skoki hormonalne. Raz mocniej oddziałuje na nas estrogen a innym razem progesteron, to i naszą motywacje utrzymać trudno. Generalnie utrzymanie motywacji łatwe nie jest. A co dopiero kiedy mamy tyle zmiennych.

Krzywa motywacji

krzywa motywacji

Niniejszy wykres powstał w oparciu o osobiste obserwacje, wywiady z bliskimi koleżankami, kilkoma klientkami i został zweryfikowany przez członkinie mojej cudownej grupy – Kobiece Korzenie Mocy, jaką prowadzę.

Wykres prezentuj, że zaangażowania w działanie nie będzię na tym samym poziomie i nie mamy co łudzić się, że będzie inaczej :).  Zatem jak pracować z kobietami??
NATURALNIE to jedyna odpowiedź!!
3

Naturalnie, czyli w rytmie 4 pór roku.

Często pracuję z tą metaforą, która jest doskonała zarówno do opisania procesu coachingowego, jak i określenia etapu życia, kariery, związku a przede wszystkim kobiecego cyklu.

Kiedy studiowałam seksuologię kliniczną i przed egzaminem pobieraliśmy ostatnie nauki 😉 i jedna z osób miała problem z zapamiętaniem kobiecych faz w cyklu. Wówczas opowiedziałam o tej metaforze. Właśnie ta przenośnia od tamtej pory towarzyszy mi w menstruacyjnych opowieściach. Spójrz na rysunek i zobacz jak to się pięknie układa.

Co to oznacza w rzeczywistości?? Przyjrzyj się poniższej tabeli.

Kobietawcyklu

Tabela prezentuje wpływ każdej pory kobiecości na nasze życie. Co najlepiej w danym czasie robić :). Jak układa się energia? Libido? Potrzeby? Jak zadbać o ciało i umysł?

Codziennym wyzwaniem dla nas wszystkich jest mierzenie się ze zmiennością i nie bedzie inaczej bo w takich dynamicznych i zmiennych czasach żyjemy. Zatem powrót do siebie, do ciała, do cyklu natury i akceptacja tego wszystkiego jest remedium na poradzenie sobie ze sobą i oswojenie się ze zmiennością.

I na koniec jeszcze jedna ważna kwestia. Poniższa grafika powstała jako podsumowanie transmisji na żywo na temat „Kobiecego libido w cyklu”. Libido i motywacja pięknie pokrywają sie w wykresie. To o czym warto pamiętać to, że w każdej kobiecie żyją 4.

  1. Wiedźma co wie, więc nie ma co ściemniać i lepiej kakao podać.
  2. Rusałka, do psot i rożnych aktywności skora.
  3. Wamp energią tryskający
  4. Wojowniczka twardo i emocjonalnie NIE mówiąca dbająca o własne potrzeby.

libido cykl nowe

Każda z tych „PAŃ” ma mocne i słabe strony a to przekłada się na motywacje, relacje, efektywność i dbanie o siebie.

Jesteś Kobietą? Zatem jesteś ekspertem zmiany. Wykorzystaj ten potencjał. Nie wiesz jak? Dołącz do mojego programu Kobieta w cyklu.

Kobiety inspirują i tańczą

Wpis

7 lutego 2017r. miałam ogromną przyjemność wziąć udział w urodzinach książki – Mistrzyni swojego życia, którą napisała wspaniała kobieta Kinga Bogdańska. Premiera była niezwykła, pełna kobiecej mocy, rozśpiewana i pozytywnie różowa.

img_6204

To nie wszystko! Zostałam bardzo wyróżniona. Kinga poprosiła mnie o stworzenie Tańca Mocy Mistrzyni Swojego Życia. Uwielbiam pracę z ciałem. Wiem jak ważne jest aktywowanie ciała kiedy potrzebujemy znaleźć rozwiązania na nasze problemy. Zmiana postawy wpływa na nasze samopoczucie.

Każdy z nas ma takie doświadczenie, kiedy bez poczucia siły, skulony wchodził na ważne spotkanie i całe ciało krzyczało – boję się.

Ja też tak miałam. Co się zmieniło? Teraz wiem jak zmienić moje nastawienie. Praktykuję prosty trik – prostuję plecy, biorę kilka głębokich oddechów, uśmiecham się i wchodzę na spotkanie, scenę i nie przejmuje się czy patrzy na mnie 5, 20 czy 250 osób. Jestem i niech się dzieje.

Powstanie Tańca Mocy Mistrzyni obfitowało w to co najbardziej lubię -> radość współtworzenia, wiele spotkań i kobiece współdziałanie.

Taniec jest prosty, tak aby każdy mógł go powtórzyć. Kreując go zainspirowałam się tańcem hula, który praktykuję od ponad 10 lat. Nogi wybijały rytm (tu bardziej latynoski niż hawajski) a ręce opowiadały historie. Prostą historię.

Co robią ręce?

  • Zwrotka pierwsza jest o ASERTYWNOŚCI – o mówieniu NIE kiedy czujemy, że coś nie jest dla nas. Mamy prawo – czegoś nie chcieć i to jasno zakomunikować.
  • Zwrotka druga jest o RÓWNOWADZE między dawanie i braniem. To szczególnie ważny aspekt dla nas kobiet. My często zatracamy się i dajemy za dużo a potem czujemy się skrzywdzone. Drugi wymiar tego ruchu to umiejętność proszenia o pomoc i przyjmowanie tego co oferują nam inni. Oczywiście jeśli tego chcemy, bo jak nie to kłania się zwrotka pierwsza.
  • Zwrotka trzecia to mocne zaznaczenie swojego miejsca w świecie – jestem i mam prawo tu być. Jestem i mogę realizować swój potencjał. Jestem siłą swojego życia. Jestem i już.
  • Zwrotka czwarta to cztery strony świata, to MOŻLIWOŚCI WYBORU jakie przed nami stoją, to decyzja jakie możemy podjąć, to drogi jakimi możemy pójść. Każdy kierunek jest dobry i nie podlega ocenie jeśli to nasz wybór a my czujemy, że właśnie tu realizujemy swoje wartości i misję życiową.

Co robią nogi i biodra?

  • stopy mocno osadzone na ziemi
  • nogi tupią
  • biodra kręcą ósemki – tak jak czujemy

Zobacz kulminacyjny moment postania tańca – na deskach sceny Teatru 6 piętro.

I tańcz na zdrowie. Wszelkie modyfikacje możliwe – wsłuchaj się w ciało i dostrajaj.

premiera-ksiazki-mistrzyni-swojego-zycia-kinga-bogdanska-0811

A teraz kilka słów o bohaterce wieczoru – książce. Tak opisuje ją sama autorka Kinga Bogdańska.

To historia kobiety matki, która idąc samodzielnie przez życie napotyka kolejne wyzwania. Bywa różnie, ale zawsze znajduje rozwiązanie. Czasami to trwa dłużej, czasami krócej. Matki, która ucząc się, upadając, szkoląc i przepracowując swoje słabości, lęki i obawy, poznaje siebie  i swoje możliwości po to by w nie za długim czasie dostać kolejne ciosy od życia – białaczkę i uprowadzenie 20 miesięcznego syna za granicę ( o tym będzie kolejna książka). Gdyby nie miała siły, którą czerpie z wieloletniej pracy nad sobą padłaby bardzo szybko. Dzięki swojemu wewnętrznemu mistrzostwu, które daje jej siłę wygrywa z chorobą i na pięści walczy o powrót dziecka. Właśnie o tym jak czerpać z wewnętrznego mistrzostwa jest ta książka.

Dzięki tej książce czytelniczka:

  • Rozpocznie proces życia w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami
  • Będzie umiała ustawić sobie priorytety i rezygnować z rzeczy, które zabierają energię
  • Stanie się taką kobietą ,która ma balans między pracą a życiem rodzinnym
  • Odkryje mocne strony i na ich podstawie zbuduje nową jakoś życia
  • Zrozumie, że niewidzialny ogranicznik w jej życiu tak naprawdę nie istnieje i stanie się spełnioną, szczęśliwą, radosną, bez kompleksów, pewną swojej wartości kobietą
  • Uporządkuje swoje życie wewnętrzne i zewnętrzne tak by wreszcie realizować swoje pasje

Tańcz, czytaj i afirmuj życie! :*

Sztuka kochania

Wpis

Czytam i oglądam.

Kiedy byłam w podstawówce z wypiekami na twarzy, ukradkiem przeglądałam Sztukę Kochania – Michaliny Wisłockiej. Wtedy nie zdawałam sobie sprawy, że w ręku trzymam rewolucyjny podręcznik dla dorosłych.

Ogromnie się cieszę, że po tylu latach znów wraca pamięć o tej niezwykłej kobiecie, która miała odwagę dbać o potrzeby kobiet. Tak! Walczyć o nasze orgazmy! 🙂

Dlatego film, który gorąco polecam, widziałam już 2 razy w ciągu jednego weekendu. Jest doskonały, wzruszający, zapadający w pamięć.

Niezwykła historia życia kobiety, dla której dobro kobiet było misją. Nie miała łatwo ale się nie poddała. 
I jeszcze jeden wątek skradł moje serce absolutnie. Solidarność kobiet! 
Powiem wprost. My kobiety naprawdę mamy niezwykłą moc i razem możemy totalnie zmienić wszystko i na lepsze.

Nowe wydanie książki-legendy już mam i zamierzam do niej zaglądać, i to często. 🙂

A jeśli zastanawiasz się czy Sztuka Kochania postarzała się, to odsyłam cię do artykułu w Wysokich Obcasach >> MICHALINA WISŁOCKA – PANI OD „TYCH RZECZY”

A w nim znajdziesz ciekawy wywiad, w którym kolejna niezwykła kobieta Marta Niedźwiedzka „od tych rzeczy” opowiada o Michalinie Wisłockiej i o jej prekursorskiej działalności.

Polecam!

img_6095

Kobieta w cyklu! Kobieta w pełni!

Wpis

Marzyłam, wierzyłam, że jest potrzebny i odważyłam się stworzyć program dla kobiet dedykowany skutecznemu działaniu i samoakceptacji, czyli motywacja ukryta w kobiecym cyklu. Jest to coachingowa metoda pracy bazująca na biologii kobiecego ciała.

Kobieta w cyklu – kobieta w pełni – to miesiąc dedykowany świadomemu byciu ze sobą i w sobie.

Po co? Po to abyś:

  • mogła zakochać się w swojej ludzkiej naturze.
  • uświadomiła sobie wspaniałość kobiecego ciała i zachodzących w nich niezwykłych procesów wspierających twoje działanie.
  • stała się kobietą w pełni, tą którą WIE jak zadbać o siebie, o relacje, o biznes, i o swoje życie.
  • miała odwagę niezbędną do realizacji radykalnych i życiodajnych zmian, które zaowocują zdrowiem i szczęściem.
  • nauczyła się miłości i akceptacji do najcenniejszej istoty jaką jesteś mimo wszystkich wad jakie masz.

Startujemy na wiosnę, w kwietniu, daty spotkań: 6, 13, 20, 27

  • Każdy spotkanie poświęcone innej fazie cyklu i twoim potrzebom (relacje, hormony, odżywianie, motywacja, działanie, skuteczność i zadbanie o siebie).
  • Webinar co czwartek o 21:00. Dostęp mają tylko uczestniczki programu.
  • Zeszyt ćwiczeń do każdego modułu.
  • Indywidualna sesja skype na zakończenie pracy indywidualnej. Do wykorzystania w ciągu 3 miesięcy, ostatni dzień maja zamyka proces.

Wygodnie, intymnie i bardzo kobieco. Wszystko on-line, bez ruszania się z domu.

Jeśli nie możesz w dniu szkolenia być z nami na łączach, nic nie szkodzi – link będzie aktywny przez tydzień. Odsłuchasz w dowolnym terminie.

Pytania i zgłoszenia: sylwia@kobiecaliderka.pl

Jesteś najważniejszą osobą w Twoim życiu. Od siebie nie uciekniesz nawet jakbyś bardzo chciała. Klucz do skutecznego działania to świadomość swojego ciała i potencjału jaki masz. Kobiecość to twój największy potencjał. Czas zadbać o siebie! Ty, relacje, biznes w zgodzie z twoim wewnętrznym rytmem – to ma sens.

Wszystkie niezbędne informacje znajdziesz tu, na stronie Kobiety w cyklu.

Ściskam mocno i dbajcie o siebie

Sylwia

*** *** ***

Kim jestem?? W skrócie dla przypomnienia: Kobieca Liderka, założycielka Instytutu Kompetencji Liderów, Ewolucjonistka, ICF PCC Coach, absolwentka seksuologii, e-biznesu, zarządzania i pielęgniarstwa. Miłośniczka rysowania, neurobiologii, ludzkiego ciała oraz etnicznej kultury słowiańskiej i hawajskiej.

pojedyncze-18-01-2017-o-21-36

Jak w minutę podnieść poziom energii życiowej??

Ewolucja osobista, Wpis

Obejrzyj „kuchenną odsłonę medytacji tanecznej”. Specjalnie dla ciebie ten film przygotowały: Sylwia Bogucka, Monika Maziejuk i Aniela Presko – Coach’erki, które stawiają na mądrość ciała i taniec wplatają w sesje coachingowe.

Chcesz mieć więcej kreatywnych pomysłów, wigoru i wolny umysł. Zacznij tańczyć w swojej kuchni, salonie czy biurze. I wiesz co? Wystarczy 60 sekund abyś poczuła jak zwiększa się moc twojego ciała a umysł oczyszcza się. Nie poprzestawaj na tym i tańcz dłużej.

Koniecznie napisz do nas na adres: coach@sylwiabogucka.com i podziel się z nami swoimi wrażeniami i wytańcz swoje życie.

Kochamy taniec. Każda z nas praktykuje swoją ulubioną formę ruchu. To element niezbędny i niezwykle przydatny w praktyce coacha i kobiety. To daje zastrzyk energii jak i możliwość zmiany perspektywy, uwolnienie „ głowy” i sprowokowanie do tworzenia nowych zaskakujących rozwiązań.

Wystarczy minuta, aby podnieść energię. Wystarczy 10 minut, aby zrzucić napięcie. Wystarczy godzina, aby wytańczyć swoje życie.

Rusz z nami biodrem 😉

2017 rokiem doceniania

Wpis

Każdego roku jedno słowo staje się intencją dla mnie, na cały nadchodzący czas. Myślisz 2017 i jakie słowo przychodzi ci jako pierwsze do głowy?? W tym słowie kryje się MOC, która nadaje kierunek naszym działaniom.

Kiedy robiłam podsumowanie tego co za mną sięgnęłam trochę dalej niż ostatnie 12 miesięcy i tak…

2015 był rokiem WYOBRAŹNI. Wówczas niezwykłe projekty miały miejsce. Całą Polskę przemierzyłam wzdłuż i wszerz po to aby poszerzać świadomość kobiet a realizowałam ten projekty ze wspaniałymi kobietami: Iwoną, Moniką, Anielą, Natalią i Elą

2016 przebiegł pod patronatem AKCEPTACJI przyniósł wiele trudnych momentów, zweryfikował relacje życiowe, nauczył jeszcze mocniej słuchać własnego ciała i odcinać to co niepotrzebne i obciążające. Zawodowo to był czas „oswajania smoka” czyli team coaching i wiele wspaniałych procesów, w których zespoły stawały się zgrane, mocne i skoncentrowane na celach i na szukaniu rozwiązań. I znów wspaniałe kobiety towarzyszyły mi w tej drodze rozwijania pracy zespołowej: Dorota, Anna, Lidka i Dorota.

Jestem wdzięczna, że w moim życiu, od kilku lat są takie dobre Anioły jak Lidia i Ewa, z którymi doświadczam coachingowej magii na wielu poziomach!

Jaki będzie 2017? Dla mnie będzie rokiem DOCENIANIA!

Trudna Sztuka Doceniania – nam kobietom jest niezwykle potrzebna, bo tak łatwo przechodzimy do porządku dziennego nad świetnie zrobionymi zadaniami, nie doceniając się kompletnie. Zauważamy tylko braki i niedoskonałości. Trudno przychodzi nam do głowy powiedzieć sobie to – „dobra robota”, „jestem świetna”, „jestem mądra”, „to wydarzyło się dzięki mnie”. A to przekłada się na to, że trudno nam docenić naszych bliskich. Czy „poprzeczka” naszego życia musi być na tak wysokim poziomie??

I dlatego właśnie w 2017 będę eksplorować Sztukę Doceniania poprzez:

  • Koncentrowanie się na tym żeby dostrzegać małe sukcesy w moim życiu, aby w pełni cieszyć się dużymi.
  • Kierowanie uwagi moich klientów na dostrzeganie tego co dobre i korzystne w ich życiu.
  • Celebrowanie mojej kobiecości, zmienności i siły bijącej z mojego wewnętrznego cyklu.
  • Wyrażanie wdzięczności dla wspaniałych osób jakie mnie otaczają i wspierają.
  • Dostrzeganie i uznawanie kompetencji swoich i innych
  • Okazywanie uznania nie tylko dla zrealizowanych celów ale i dla wysiłku jaki włożyłam aby je osiągnąć.

Taki będzie mój rok! A jaka jest Twoja intencja na 2017? Wpisz jedno słowo w komentarzu i zainspiruj innych!

Niech to będzie Wspaniały i Piękny Nowy Rok!

O skarpetach i kobiecości…

Wpis

pojedyncze-04-12-2016-o-12-09-2

Tego o mnie jeszcze nie wiecie. No może, nie wszyscy to wiedzą. Ja – Sylwia, Kobieta, Ewolucjonistka, Coach, Przedsiębiorca, absolwentka seksuologii, e-biznesu, zarządzania i pielęgniarstwa, miłośniczka etnicznej kultury słowiańskiej i hawajskiej – prowadzę grupę Kobiece Korzenie Mocy.

O czym rozmawiamy? Po prostu – pozytywnie o ciele, kobiecości i seksualności.
My kobiety zostałyśmy przez NATURĘ tak zaprogramowane, żebyśmy były żywotne, podlegały cyklom i … żebyśmy były humorzaste. Bycie zołzą to nasza siła a nie słabość.

Znać swój wewnętrzny rytm i działać w zgodzie z nim to przepis na udane relacje, spełnienie i efektywność w życiu zawodowym.

I teraz uwaga. Prezentuje post jaki właśnie dziś tam opublikowałam. 🙂

Ach te skarpety!

Podzielę się z wami czymś bardzo osobistym. Był taki moment w moim życiu, kiedy rzucone na podłogę skarpety męskie stanowiły problem na skalę nuklearnego konfliktu międzynarodowego.

Wyobraźcie sobie, że ten używany skrawek bawełny był początkiem do wybuchu wulkanicznej złości lub Niagary łez, a czasem bezkresnych stepów smutku.

Zauważyłam pewną cykliczność w moich humorach i czasowy brak zrozumienia moich nastrojów wśród bliskich. Zaczęło mnie to intrygować i postanowiłam niczym Colombo rozwikłać przyczynę. Zanim jednak doszłam do sedna potrzebowałam zebrać materiał śledczy i poddać go analizie. 😉

Oto materiał dowodowy.

Tydzień 1.

  • Widzę: Skarpety czarne leżą na podłodze przy narożniku.
  • Czuję: Specjalnie nic mi to nie robi. Leżą to leżą.
  • Reaguję: Kochanie, wiesz zanim pójdziemy do kina musimy uratować przed roztoczami te biedne porzucone skarpety. Weź je wrzuć do brudownika. Brawo bohaterze! To na co idziemy dziś do kina?

Tydzień 2.

  • Widzę: Skarpety białe leżą na podłodze przy narożniku.
  • Czuję: O skarpety, hmmm białe. Wolę kiedy zakłada czarne… OMG jak on sexy wygląda kiedy gotuje…
  • Reaguję: Kochanie, wiesz mam ochotę na truskawki, szampana i zatracenie się zapomnienia. Chrzanić skarpety. Chwilo trwaj, jesteś piękna!.

Tydzień 3.

  • Widzę: Skarpety czarne leżą na podłodze przy narożniku.
  • Czuję: Ciśnienie w mojej czaszce rośnie. Przez głowę przelatują myśli „zabić, to za mało!”. Po chwili czuję rozpacz! Łzy jak grochy płyną po policzkach. I znów wulkan złości wylewa się ze mnie. Aaaaaaaa!
  • Reaguję: Pełna furii wyrzucam skarpety za okno! Dlaczego ty mnie nie rozumiesz. Za mało doceniasz! Dlaczego?! Aaaaaaaaaaaaa…

Tydzień 4.

  • Widzę: Skarpety w paski leżą na podłodze przy narożniku.
  • Czuję: Zauważam ale nie mam na to czasu i ochoty aby jakoś reagować. Jestem w sobie i przemyśliwuję zagadki życia i to kim jestem. Czuję lekką obojętność i uczucie przyjemnego spokoju.
  • Reaguję: Daj mi spokój. Nie ma mnie. Nie mam siły. Przytul mnie.

Hmmmm wygląda na to, że jest 4 mnie a może i nawet 5.

Kumpela, Wamp, Zołza i Beksa. Często też pojawia się Wiedźma – ta co wie i nic nie musi. Najczęściej w 3 dniu cyklu. Kiedy całe napięcie schodzi a ja najmocniej wiem kim jestem i czuję po co …

I wiesz, co? Kiedy już wiem jak mój organizm działa, jak reaguję w różnej fazie cyklu jest mi łatwiej. A skarpety to po prostu tylko pretekst, aby zadbać o siebie, o potrzeby, o to co ważne. Podobnie jest  z wyrzucaniem śmieci, brudnymi garami i innymi wyzwalaczami napięć odsłaniającymi, o co tak naprawdę chodzi.

Cdn…

Uwaga – post tylko dla kobiet…

Wpis

Każdy etap naszego kobiecego cyklu jest niczym inna pora roku. My kobiety, istoty natury podlegamy nieustającej zmianie. Przypływ i odpływ energii. Szczyt i dół. Radość i złość. Lekkość i ciężkość. I tak każdego miesiąca. To również przekłada się na twoje działanie nie tylko w prywatnym życiu ale i w biznesie.

Choć nie jesteśmy tak samo skonstruowane (fizjologicznie i psychicznie) nasz rytm przebiega z rytmem natury i 4 pór roku. Sprawdź sama.

3

Miesiączka i dni płodne to ważne dla nas kobiet fazy funkcjonowania ciała. Jednak fazy cyklu to coś znacznie więcej niż tylko krwawienie i owulacja. Każdy z etapów cyklu ma swoje znaczenie, uzasadnienie i wpływ na to jak działamy w życiu, biznesie, relacjach…

Co jest naszym celem a wręcz obowiązkiem? Poznać swój wewnętrzny rytm i żyć w zgodzie z nim.

 

Interesuje cię ta tematyka? Dołącz do grupy na FB – Kobiece Korzenie Mocy

Ciało kobiety, mądrość kobiety

Wpis
Mam ogromną przyjemność zaprosić Cię na listopadową 3 Środę Kobiecych Liderki On-line.  Spotykamy się 16.11.16 o 20:30. Czyż to nie piękna data?? A jaki temat! 😀 Ach!
Nie przegap tego spotkania bo motyw przewodni jest bardzo wyjątkowy.
Wierzę w to, że nasze ciało jest mądre i kiedy go słuchamy możemy tylko zyskać.
Tematem 3 Środy KL jest: „Jak korzystać z sygnałów płynących z naszego ciała w pracy, w relacjach, aby efektywnie i w zgodzie ze sobą działać”.
Dlaczego taki temat? 
Po pierwsze, Ciało – możesz je kochać lub nienawidzić, akceptować lub odrzucać, ale nie będziesz miała innego. Swojego ciała nie zastąpisz drugim, ani nie wymienisz. Może czas zbudować z nim przyjacielską relacje? Nauczyć się słuchać, doceniać i dbać o nie.
Po drugie, Relacja między tobą a twoim ciałem odzwierciedla sposób w jaki wchodzisz w relacje z innymi. Dzięki niemu otrzymujesz cenne lekcje akceptacji, poczucia własnej wartości i przyjemności.
Kiedy zapytałam w ankiecie moje klientki i fanki Kobiecej Liderki – jakie tematy są najbardziej interesujące dla nich, w odpowiedziach w czołówce były ciało, kobiecość i seksualność.
Co zatem znajdziesz w programie spotkania ?
  • Chemia kobiecego ciała i jak to przekłada się na nasze życie,
  • Cztery pory naszej kobiecości – barometr efektywności,
  • Jak zacząć słuchać swojego ciała?
  • Czy twoje ciało jest twoim przyjacielem? – test Kobiecej Liderki
Zarejestruj się już dziś: http://bit.ly/2dVLnfh

Jedyny koszt to twój czas i zaangażowanie. Twoje ciało podziękuje ci za tę godzinę.

Do zobaczenia!
Sylwia Bogucka
P.S. Jeśli zastanawiasz się dlaczego ja będę taki temat prowadzić zajrzyj na blog Kobiecej Liderki http://www.kobiecaliderka.pl/single-post/2016/11/02/Kobieca-Liderka—dlaczego-kobieca
cialo-16-11-webinar

O co chodzi z Kobiecą Liderką

Wpis

Dlaczego kobieca i dlaczego liderka? Diagram poniżej nieco wyjaśni 🙂 a jak potrzebujesz zrozumieć zapraszam na blog KL. Dwa ostatnie wpisy wyjaśniają to.

Kobieca Liderka – dlaczego kobieca?

Świadomość siebie rozwijamy każdego dnia, eksplorując naszą kobiecość. To proces, to obserwacja zmian jakie zachodzą w naszym ciele, to wsłuchiwanie się w emocje. Świadomość siebie nie pojawia od razu. Ale kiedy się pojawi, to zyskujemy niesamowitą supermoc, dającą nam siłę i witalność…

Kobieca Liderka – dlaczego liderka?

Bycie Liderką dla większości z nas oznacza przetrwanie w męskiej dżungli. Czy w pełni korzystasz z potencjału jaki masz, działając w biznesie, rozwijając swoją firmę, budując zespoły? Czy raczej idziesz na kompromis, zakładasz maskę i stajesz się bardziej „odpowiednia”. Wbijasz się w granatowy bezosobowy mundurek, stajesz się ostrzejsza, twardsza. I zaczynasz grać w grę, w której ktoś inny rozdaje karty. Grasz, bo chcesz osiągnąć sukces. Grasz, bo boisz się, że kiedy zaczniesz mówić to, co naprawdę myślisz i czujesz, zostaniesz posądzona o słabość i głupotę…

kobieca-liderka

 

Strefa rozwoju

Wpis

Czy znacie Strefę Rozwoju? Portal, na którym znajdziecie wiele ciekawych szkoleń, materiałów i inspiracji?? Jeśli nie, to koniecznie zajrzyjcie – warto.

 

A ja zachęcam do Eksperckiego Przeglądu Prasy, którego jestem bohaterką 😉 >>> linKKlik i czytacz. 🙂

Hawajski czerwiec

Wpis

i w Warszawie i w Gdyni.

To był wyjątkowy czerwiec pełen pasji, tańca, etnicznej kultury i niezwykłych gości. Podzielę się z wami kawałkiem siebie, moją fascynacją jaką od ponad 10 lat kultywuję. Moją odskocznią, relaksem, sposobem na poznawanie siebie, na pracę z ciałem i synchronizacją półkul mózgowych jest taniec HULA. Zapraszam na krótką relację i zachęcam do doświadczenia.

Za mną Aloha Festiwal, który miałam okazję i wielką przyjemność współtworzyć. Połączone siły pasjonatów tańca hula sprowadziły do Polski niezwykłą Kumu (nauczycielkę) Kuwalu i jej szkołę tańca hula Waikaunu, abyśmy mogli dotknąć etnicznej kultury i sztuki Hawajów. W pełni zanurzyć się w muzyce, tańcu, sztuce i opowieściach z rajskich wysp.

IMG_3558

Organizatorami tego unikalnego wydarzenia byli: Fundacja po Nitce do Kłębka i Muzeum Azji i Pacyfiku. Festiwal odbył się w Warszawie 18-21.06.2016 i był pełen atrakcji dla uczestników – od ceremonii etnicznych, przez warsztaty do pokazów gdzie mieliśmy zaszczyt, jako polska szkoła hula zatańczyć ze sławnym hawajskim Hula Halau Waikaunu.

13445510_10153880101886492_3470943979493370057_n

Ale zanim zatańczyliśmy była próba generalna i każdy z uczestników czuł lekką tremę połączona z ekscytacją.

13445263_10153876935696492_4748878986535764773_n

Aby w pełnej gotowości dać z siebie wszystko – była moc. Dla takich chwil warto żyć, kiedy po zakończonym pokazie drżą uda, oddech przyspieszony i serce wali a w tobie ogromna radość i jednoczesny żal, że to już, koniec, że cały rok przygotowań, chwila i minęło.

Trwaj chwilo bo jesteś piękna.

IMG_3547

Na szczęście to nie był koniec hawajskich doznań. Na koniec czerwca czekały na miłośników tańca hula warsztaty. Poprowadził je młody charyzmatyczny nauczyciel –  Joshua Lanakila O Ka ‘Āina I Ka Pono Mangauil, który od kilku lat regularnie odwiedza Polskę, aby szerzyć kulturę i język hawajski wśród swoich uczniów.

13707630_1105938886112129_9014506997889498697_n

Nadmorski klimat służył wszystkim i „Haki Kino” (łamanie ciała) przebiegało w radosnej choć fizycznie intensywnej atmosferze.

IMG_3679

Hawajski czerwiec zakończony, czas wrócić do rzeczywistości. Do zobaczenia za rok na kolejnej edycji Aloha Festiwalu. 🙂

Zapach Kobiety

Wpis

Coś wyjątkowego dla Kobiet, które chcą poczuć się zmysłowo, powabnie i zaprzyjaźnić się ze swoim ciałem! Warsztaty: Zapach Kobiety, które odbędą się już 15 maja.

Z jakiego powodu polecam i zapraszam na to spotkanie? Bo jedną z wartości Kobiecej Liderki jest PIĘKNO.

Zatem zatańczmy z intencją! Dziko, lekko, w kwiatach, zmysłowo i pomyśłmy o życiu, jakiego chcemy. W tańcu przejdziemy przez ważne aspekty naszego życia takie jak: moja postawa, moja kobiecość, moja moc sprawcza i otwartość na świat, zrzucanie poczucia winy, kreatywność…

Warsztaty Zapach Kobiety to wyjątkowe połączenie tańca, dźwięków i coachingu. Taka kombinacja pozwala na intensywniejsze i szybsze dotarcie do siebie. Ruch pobudza i uruchamia ciało, przygotowuje umysł na poszerzanie perspektywy i odkrywania nowych możliwości dla siebie. Wszystko po to, aby dotknąć wewnętrznej siły, poczuć swoją kobiecą wrażliwość i odkryć swoje miejsce, tu i teraz. Ciało czuje, umysł ocenia. Koncentrując się na tym, co odczuwamy w łagodny sposób bez osądzania dochodzimy do własnych, najlepszych dla nas rozwiązań. Pracując tańcem wyzwalamy się z napięć, pobudzamy energię w centrach energetycznych, przez co harmonizujemy nasze ciało i umysł.

Zapach Kobiety to program rozwojowy, który wielokrotnie zrealizowałam i jest szczególnie bliski mojemu sercu, ponieważ pomaga wydobyć wewnętrzne piękno i dotrzeć do esencji kobiecości. Tym razem jednak w zupełnie innej odsłonie!!

Oczywiście będzie rozwojowo i tanecznie ale to nie wszystko.

Co jeszcze w programie? Przed nami beztroska i pachnąca niedziela w towarzystwie wspaniałych i inspirujących kobiet. Piękne fryzury, makijaże i niespodzianki, a wszystko zwieńczone  sesją zdjęciową w kwiatowej stylizacji.

Aż chce się powiedzieć – podaruj sobie odrobinę … zmysłowej przyjemności…13062094_1083584421698892_6722834733441699087_n

Wpis

Jedyne co mogę wam dziś zaproponować to słowa Virginii Satir…

**********************************
Jestem sobą.

Na całym świecie nie ma drugiej takiej samej osoby jak ja. Niektórzy ludzie są do mnie częściowo podobni, ale nikt nie jest dokładnie taki sam jak ja. Dlatego też wszystko, co ode mnie pochodzi, jest całkowicie moje, ponieważ to ja sama dokonuję wyborów.

Wszystko co mnie dotyczy należy do mnie: moje ciało, włączając w to wszystkie jego uczynki; mój umysł, oraz wszystkie moje myśli i przekonania; moje oczy wraz z wszelkimi obrazami, które spostrzegają; moje uczucia, jakiekolwiek by były: złość, radość, frustracja, miłość, rozczarowanie, podniecenie; moje usta i wszystkie słowa, które wypowiadają: uprzejme, miłe, czy szorstkie, poprawne i niepoprawne; mój głos, donośny lub łagodny; i wszystkie moje czyny w stosunku do innych i do mnie samej.

Do mnie należą moje fantazje, marzenia, nadzieje i lęki. Do mnie należą moje zwycięstwa i sukcesy, moje porażki i błędy. Ponieważ to wszystko należy do mnie, jestem w stanie dogłębnie poznać siebie. A dzięki temu- darzyć siebie miłością i żywić przyjazne uczucia w stosunku do siebie. Mogę sprawić, żeby wysiłek całej mojej osoby miał na celu moje dobro.

Istnieją takie aspekty mojej osobowości, które są dla mnie zagadkowe i nieznane. Ale dopóki darzę siebie miłością i przyjaźnią, mogę z odwagą i nadzieją poszukiwać brakujących odpowiedzi i dróg, które prowadzą do lepszego poznania siebie.

Jakkolwiek wyglądam, brzmię, cokolwiek mówię i robię, myślę lub czuję w danym momencie, to jestem ja. Wszystko to jest autentyczne i ukazuje moją sytuację w danej chwili.

Gdy kiedyś przemyślę sobie, jak wyglądałam i brzmiałam, co zrobiłam i powiedziałam, myślałam i czułam, może się okazać, że pewne rzeczy uznam za nieodpowiednie. Mogę odrzucić to, co uznam za nieodpowiednie i zachować to, co uznam za właściwe, i poszukać czegoś nowego na miejsce tego, co odrzuciłam.

Widzę, słyszę, czuję, myślę, mówię i działam. Mam narzędzia niezbędne, aby przetrwać, nawiązywać kontakty z innymi, aby być twórcza, wprowadzać sens i ład w świecie, wśród ludzi i rzeczy, które są na zewnątrz mnie. Należę do siebie i mogę siebie kształtować.

Jestem sobą i jestem w porządku.

Źródło: na podst. książki „Rodzina. Tu powstaje człowiek”.