Czytam i oglądam.
Kiedy byłam w podstawówce z wypiekami na twarzy, ukradkiem przeglądałam Sztukę Kochania – Michaliny Wisłockiej. Wtedy nie zdawałam sobie sprawy, że w ręku trzymam rewolucyjny podręcznik dla dorosłych.
Ogromnie się cieszę, że po tylu latach znów wraca pamięć o tej niezwykłej kobiecie, która miała odwagę dbać o potrzeby kobiet. Tak! Walczyć o nasze orgazmy! 🙂
Dlatego film, który gorąco polecam, widziałam już 2 razy w ciągu jednego weekendu. Jest doskonały, wzruszający, zapadający w pamięć.
Niezwykła historia życia kobiety, dla której dobro kobiet było misją. Nie miała łatwo ale się nie poddała. I jeszcze jeden wątek skradł moje serce absolutnie. Solidarność kobiet! Powiem wprost. My kobiety naprawdę mamy niezwykłą moc i razem możemy totalnie zmienić wszystko i na lepsze.
Nowe wydanie książki-legendy już mam i zamierzam do niej zaglądać, i to często. 🙂
A jeśli zastanawiasz się czy Sztuka Kochania postarzała się, to odsyłam cię do artykułu w Wysokich Obcasach >> MICHALINA WISŁOCKA – PANI OD „TYCH RZECZY”
A w nim znajdziesz ciekawy wywiad, w którym kolejna niezwykła kobieta Marta Niedźwiedzka „od tych rzeczy” opowiada o Michalinie Wisłockiej i o jej prekursorskiej działalności.
Polecam!