#yogaeveryday

Ewolucja osobista, Wpis

“Czasami najlepszą rzeczą, jaką człowiek może zrobić, jest niewtrącanie się w sprawy przeznaczenia.”

To idealny cytat do mojej „relacji z Jogą!” Relacji wyjątkowej a jednak niełatwej.
17 lat jest w moim życiu. Nie zawsze było nam po drodze. Kiedy stroiłam fochy i unikałam fikania na macie , „Ona” cierpliwie czekała. Kiedy sumiennie praktykowałam nagradzane mnie poczuciem mojego ciała w pełni.

Potrzebowałam dojrzeć i zrozumieć siebie, aby w pełni oddać się tej wyjątkowej miłości.
Mam poczucie, że to nie ja wybrałam Jogę, ale to „Ona” wybrała mnie! I właśnie dziś świętuję rocznicę bycia nauczycielką jogi.

Kiedy praktykuje i prowadzę zajęcia doświadczam, potwierdzam sobie i uczę się od nowa, że:

  • ważniejszy jest progres a nie perfekcja
  • cierpliwość i codzienne jogowanie przynosi upragnione efekty
  • wszystko wymaga czasu i nie ma spektakularnych efektów od razu
  • fajnie jest mieć ciało i że koniecznie trzeba i warto o nie dbać
  • umysł oddechem bardzo łatwo wyciszyć i zrelaksować

To radośnie przyjemne uczucie, kiedy czujesz, że jesteś na właściwej drodze. Sens i frajda w jednym.

Daj znać co robisz każdego dnia aby zadbać o CUD (ciało/umysł/duch) jakim jesteś?

Ściskam,

Sylwia

Collage_Fotor

Intencja na 2019

Wpis

Każdego roku jedno słowo staje się intencją dla mnie, na cały nadchodzący czas. Przez cały rok mi przyświeca w działaniu, czasem świadomie a czasem zupelnie nie, jednak mój mózg i tak obrabia lekcje-intencji w tle.

Pomyśl 2019 weź głęboki oddech i zobacz, usłysz i poczuj jakie słowo przychodzi ci jako pierwsze do głowy?? W tym słowie kryje się MOC, która nadaje kierunek naszym działaniom.

W 2018 nie mogłam się zdecydować i wybrałam dwa w zasadzie powiązane ze sobą mocno – odwaga i zmiana!

I uwierz mi ten rok był jednym z bardzo ekscytujących, pełny wyzwań ale i bardzo trudny na wielu poziomach.

Dziś z dumą mogę powiedzieć, że podjęłam odważne decyzje i dałam radę zmianie. Mieszkam na wyspie jak marzyłam, odkrywam nowe obszary dla siebie, jestem bardziej w naturze i w realu, z dziką frajdą prowadzę zajęcia jogi i to daje mi morze satysfakcji. Robię też rzeczy, które nie są ekscytujące ale to też cześć życia, którą akceptuje. Piękne jest to że w bilansie codzienności zdecydowanie więcej spraw, zadań i wyzwań przynosi mi frajdę.

A co na nadchodzący rok? Moja intencja na 2019 – „nie osądzam”.

Zamierzam wyłączyć osądzanie a włączyć ciekawość.

Zastosuję to podejście do siebie i innych. Tak łatwo przychodzi nam wydawać wyroki, oceniać kogoś bez poznania faktów. Często też bardzo niesprawiedliwie oceniamy same siebie. Myślę, że to dobrze mi i mojemu otoczeniu zrobi.

Najlepszego w Nowym Roku!